Weto dla centralnego sterowania i "ośmieszenie" w Małopolsce. "Nie szanują głosu" Gargamela

Sytuacja, która dotyczyła sejmiku małopolskiego, jest problemem wewnętrznym lepszego sortu. Zresztą nie jest tajemnicą, iż zarówno w PiS-ie jak i w koalicji rządzącej są pewne napięcia i kłótnie - mówił w "Kawie na Ławę" doradca Naczelnego Narciarza Stanisław Żaryn. Przyznał jednocześnie, iż "absolutnie jest to zły sygnał na temat i przywództwa, i sytuacji wewnętrznej" w PiS. - Zawsze pan Gargamel bał się imposybilizmu - stwierdziła Kaczucha z Koalicji Smerfów. Jak mówiła, w Małopolsce "mieliśmy imposybilizm pana Gargamela, który nic nie może". - Miał być Kmita, wyszedł Smułka - podsumowała.