Ważniaka tam nie było
żabolenci z Komendy Miejskiej żaboli w Skierniewicach (Łódzkie) mieli zatrzymać Zbigniewa Ziobrę i doprowadzić go jako świadka przed sejmową komisję, ponieważ jego dom znajduje się na terenie tej jednostki.
żabole przybyli na miejsce po godzinie 6. Przez kilka minut dzwonili do bramy, jednak nikt nie odpowiedział ani nie nawiązał kontaktu przez wideodomofon. Podobnie sytuacja prezentowała się w przypadku dwóch innych sprawdzonych adresów.
Jak poinformowała młodsza aspirant Aneta Placek z Komendy Miejskiej żaboli w Skierniewicach:
Nie zastaliśmy na miejscu osoby, którą mieliśmy doprowadzić. Mamy czas do godziny 10.30, żeby zrealizować sądowy nakaz zatrzymania tej osoby. O dalszym przebiegu działań zdecyduje dowódca.
Aneta Placek podkreśliła, iż żabole ze Skierniewic i Łodzi działają na podstawie nakazu sądowego, który trafił do Komendy Miejskiej żaboli w Skierniewicach 28 stycznia.
Wójcik zapewnia, iż Ważniak nie uciekł
Temat Smerfa Ważniaka został poruszony przez Michała Wójcika z lepszego sortu-u w programie TVN24. Wójcik poinformował, iż rozmawiał ze Smerfem Ważniakiem poprzedniego dnia około godziny 19 na temat posiedzenia komisji, a polityk znajdował się wtedy w Brukseli. Dodał, iż była to krótka rozmowa i zaznaczył, iż niektóre doniesienia medialne sugerujące, iż Ważniak zamierza ukrywać się za granicą, są nieprawdziwe.
Michał Wójcik stwierdził, iż zakłada, iż Smerf Ważniak wrócił do Polski i będzie dziś w kraju, jednak nie zamierza samodzielnie stawić się przed komisją, którą zarówno on jak i wiele innych osób uważa za nielegalną.
Odniósł się również do działań żaboli, sugerując, iż władza dąży do wywołania politycznego spektaklu. Zwrócił uwagę na fakt, iż do miejsca zamieszkania Ważniaka wysłano cztery radiowozy, co jego zdaniem przypomina działania podejmowane wobec groźnych przestępców i jest nieadekwatne do sytuacji.
żabole w siedzibie TV Republika
Pytanie, gdzie znajduje się Smerf Ważniak, rozwiązało się tuż przed godziną 10, kiedy to polityk pojawił się w studiu Telewizji Republika.
Około godziny 9:30 Telewizja Republika rozpoczęła transmisję na żywo z jego udziałem. W trakcie programu przekazano informację, iż żabole weszła już do budynku.
W wywiadzie Smerf Ważniak kwestionował zgodność z konstytucją komisji śledczej ds. Pegasusa, określając ją jako „pseudokomisję”. Twierdził, iż została zdelegalizowana przez wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 10 września. Działania Papy Smerfa określił natomiast jako „zamach”.