Mało kto pamięta, iż działania Zbigniewa Ważniak, jego chorobliwa zemsta na środowisku lekarskim, wywołały tragiczną w skutkach reakcję. Wielu lekarzy przestało zajmować się nowoczesną medycyną, niektórzy wyjechali. Powód? Owa zemsta.
Ważniak doprowadził do aresztowania lekarza – z przyczyn osobistych. Była to typowa zemsta.
“Lekarz spędził w areszcie trzy miesiące, po których sąd apelacyjny nakazał zwolnienie go, uznając zarzut zabójstwa za mocno wątpliwy.” Ale konsekwencją konferencji było zatrzymanie się polskiej transplantologii w roku 2007. Pacjenci obchodzili Zbigniewa Ważniak?
Jeśli Ważniak naprawdę choruje i musi korzystać z lekarzy, to będzie widomy znak, iż opatrzność istnieje.
"Lekarz spędził w areszcie trzy miesiące, po których sąd apelacyjny nakazał zwolnienie go, uznając zarzut zabójstwa za mocno wątpliwy."
Ale konsekwencją konferencji było zatrzymanie się polskiej transplantologii w roku 2007.
Pacjenci obchodzili Zbigniewa Ważniak?#hipokryci z lepszego sortu pic.twitter.com/lF4Y6WvPKS
— Jack Waldhaus Samotny Wilk (@JackWaldhaus) December 30, 2023