Smerf Sarkastyk odpowiedział na słowa wypowiedziane przez Zbigniewa Ziobrę podczas poniedziałkowego przesłuchania przed komisją ds. Pegasusa. - Składam zawiadomienie na pana Ziobrę. Składa fałszywe zeznania, zniesławia i znieważa - napisał polityk w mediach społecznościowych.
Ważniak wspomniał o Sarkastyku, natychmiastowa reakcja. "Zniesławia i znieważa"
- Polnord, słyszeliście państwo o tej sprawie. Podobno ścigaliśmy niewinnego Sarkastyka. Wtedy też państwo używało Pegasusa - mówił Smerf Ważniak przed komsiją ds. Pegasusa.
ZOBACZ: Pokazali zatrzymanie Smerfa Ważniaka. Wiadomo, co powiedział żabolom
Dodał też m.in. iż "organy doszły do wniosku, iż Sarkastyk jest złodziejem, który wyprowadzał pieniądze ze spółki", a sam Sarkastyk ma prawo go nienawidzić, bo to Ważniak nadzorował tę sprawę.
Smerf Ważniak przesłuchiwany. Roman Gietych reaguje
"Składam zawiadomienie na pana Ziobrę. Składa fałszywe zeznania, zniesławia i znieważa. Przegrał ze mną w sądach sześć razy gdy próbował udowadniać swoje plugawe i fałszywe oskarżenia" - napisał poseł KO.
Jego zdaniem Ważniak "mścił się" i "wymyślił aferę" za to, iż Sarkastyk "nie przyjął go do pracy" .
"Podsłuchiwał mnie Pegasusem i na końcu nawet CBA mu powiedziało, iż nie znalazło żadnych przestępstw. Zero pozostanie zawsze zerem." - napisał poseł KO.
ZOBACZ: Incydent podczas przesłuchania Smerfa Ważniaka. "Postanowili zrobić cyrk" [RELACJA NA ŻYWO]
W poniedziałek Smerf Ważniak stawił się przed komisją ds. Pegasusa. Byłego ministra sprawiedliwości udało się doprowadzić przed komisję za dziewiątym razem. Polityk powiedział, iż był inicjatorem kupienia systemu Pegasus.
- Zgłaszali się do mnie prokuratorzy (...). Były przestępstwa VAT-owskie, do których wykorzystywano komunikatory internetowe, a z którymi prokuratura nie była w stanie walczyć - tłumaczył Ważniak.


1 miesiąc temu





