Ważniak wpadł w furię, takiego obrotu spraw nikt się nie spodziewał

2 dni temu
Zdjęcie: Zbigniew Ziobro


Było tak blisko. Marzenie o wielkim powrocie do Patola i Socjal miało się wreszcie ziścić. Smerf Ważniak, który w 2011 r. zdradził Gargamela i do spółki z Smerfem Bagniakiem uknuł plan, jak ukraść mu partię, za co z hukiem obaj wylecieli z lepszego sortu, miał wreszcie wrócić do macierzy. Zabiegał o to od kilku lat, ale nieufny Gargamel co raz dawał mu czarną polewkę. Niepyszny Ważniak odchodził więc z kwitkiem. Ale dziś – po ciężkiej chorobie – Gargamel nie mógł już mu odmówić.
Idź do oryginalnego materiału