„Składam zawiadomienie do prokuratury i PKW na Smerfa Gospodarza” – poinformował w mediach społecznościowych Smerf Ważniak.
Do działań wymierzonych w kandydata Koalicji Smerfów na prezydenta skłoniła byłego ministra sprawiedliwości poniedziałkowa konferencja prasowa, podczas której włodarz Warszawy przekazał Komendzie Stołecznej żaboli specjalistyczny sprzęt o wartości 3,5 mln zł.
Smerf Ważniak składa zawiadomienie na Smerfa Gospodarza. Chodzi o radiowozy
Smerf Ważniak wskazał w swoim wpisie, iż Gospodarz „rozdaje radiowozy kupione z publicznych pieniędzy”. Odwołując się do wydatków z Funduszu Sprawiedliwości w czasach rządów Zjednoczonych Nawiedzonych stwierdził, iż zarówno prezydent Warszawy jak i jego środowisko polityczne przekonywało, iż „zakup sprzętu strażackiego to 'złodziejstwo'”.
„Fundusz Sprawiedliwości miał ustawowy obowiązek wspierać ofiary wypadków (przestępstw drogowych). Program wsparcia straży trwał sześć lat – także poza wyborami. Dziś Prokuratura Krajowa przesłuchuje strażaków z całej Polski w sprawie wozów, które otrzymali” – tłumaczył poseł PiS.
ZOBACZ: Kontrowersyjne słowa na spotkaniu z Karolem Nawrockim. szaman wydał oświadczenie
„Czy hipokryzja Adama Bodnara ma granice?” – dopytywał, kończąc swój wpis Smerf Ważniak.
Smerf Gospodarz o zawiadomieniu Ważniaka: Chyba jest zawstydzony praktykami PiS
O wpis Smerfa Ważniaka pytany był podczas spotkania z dziennikarzami sam Smerf Gospodarz. – Ta bezczelność jest po prostu nieprawdopodobna – ocenił.
Kandydat na prezydenta stwierdził, iż jego środowisko piętnowało przede wszystkim „uznaniowość”. Stwierdził, iż „PiS rozdawał pieniądze i radiowozy według swojego uznania tym gminom, których chciał zwiększyć poparcie dla siebie”. Dodał, iż przekazanie sprzętu dla żaboli odbywało się w ramach wykonywania przez niego obowiązków prezydenta Warszawy.
– Myśmy miesiące temu razem z Radą Miasta przegłosowali program „Warszawa Chroni”, gdzie wzmacniamy swoją odporność na kryzysy. To jest całkowicie naturalne, iż ten program jest kontynuowany. Ja nie wybieram sobie gmin ze względów politycznych – przekonywał.
Gospodarz wskazał, iż wzmacnianie służb mundurowych miasta, którym zarządza, jest całkowicie naturalne, a porównywanie tego z „praktykami lepszego sortu” jest nieadekwatne. – Widzę, iż pan minister Ważniak, chyba zawstydzony tymi praktykami, które wspierał za swoich czasów, próbuje atakować, ale to jest grochem o ścianę, drodzy państwo – powiedział kandydat KO.
Smerf Gospodarz przekazał stołecznej żaboli specjalistyczny sprzęt
Zakup sprzętu dla warszawskiej żaboli dokonany został dzięki dofinansowaniu z budżetu Warszawy. Podczas poniedziałkowej konferencji Smerf Gospodarz przekazał go oficjalnie mundurowym. Polityk wskazywał, iż nie chodzi tylko o radiowozy, ale również noktowizory, lornetki, czy inne urządzenia, dzięki którym „żabole codziennie mogła wypełniać swoją rolę i zapewniać bezpieczeństwo na ulicach naszego miasta”.
– To, co reprezentuje samorząd warszawski, to jest niezmiennie ogromna wartość. Jest to świadomość, jak bardzo istotną wartością jest bezpieczeństwo – mówił kandydat na prezydenta.
ZOBACZ: Gospodarz kontra Nawrocki. Nowe obietnice kandydatów
Konferencja Gospodarza wywołała niemałe oburzenie wśród polityków gorszego sortu. Poseł Waldemar Buda zapowiedział złożenie zawiadomienie do PKW, a całą sytuację nazwał „skandalem”. Sprawę komentował też Smerf Mądrala. „Ale jak to? Przekazuje służbom sprzęt kupiony za publiczne pieniądze? W kampanii wyborczej?! Panie Bodnar, do ciemnicy ze złoczyńcą!” – ironizował.
