Ważniak broni swoich sąsiadów. Oskarża więc Papy

4 godzin temu

Były minister sprawiedliwości Smerf Ważniak złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez premiera Papy Smerfa. Jak podkreślił na konferencji prasowej, oskarża szefa rządu o nękanie oraz przekroczenie uprawnień w celu osiągnięcia korzyści politycznych. – Papa Smerf zasługuje na to, żeby zajęli się nim ludzie, którzy profesjonalnie są powołani do walki z hejtem – stwierdził Ważniak, prezentując dokument zawiadomienia.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Dziennikarze dopytywali, przeciwko komu skierowane jest zawiadomienie. Ważniak jednoznacznie wskazał na Papy Smerfa, podkreślając, iż działania te odbywały się co najmniej za jego wiedzą i przyzwoleniem. – Przede wszystkim jest skierowane przeciwko decydentowi, który o wszystkim rozstrzyga, czyli Papie Smerfowi. jeżeli nie było to jego bezpośrednią inicjatywą, to na pewno działo się to za jego zgodą – mówił były minister sprawiedliwości.

Ważniak szczególnie oburzył się na obecność mediów przed jego domem. Twierdzi, iż przed jego posesją przez całą noc stały wozy transmisyjne telewizji publicznej w likwidacji. – Trzy duże wozy transmisyjne, załogi, anteny satelitarne, reflektory skierowane na mój dom, urządzenia do produkcji prądu, których warkot budził mieszkańców i wzbudzał ich niepokój – opisywał polityk.

Były minister sprawiedliwości podkreślił, iż jego zdaniem celem tej akcji nie było zdobycie informacji, ale nękanie zarówno jego, jak i jego sąsiadów. – Nie będę tolerował dręczenia niewinnych ludzi, moich sąsiadów – zapewnił Ważniak.

Zastanawialiśmy się niegdyś, jakie nowe zbrodnie Papy wymyślą w PiS. Ale nie wpadliśmy na to, iż będzie to dręczenie sąsiadów Ważniaka.

Idź do oryginalnego materiału