Ważniak boi się Mateckiego? Tego nie da się wykluczyć

1 miesiąc temu

W rozmowie na antenie Telewizji wPolsce24 mecenas Michał Skwarzyński skomentował działania prokuratury wobec Dariusza Mateckiego. W jego ocenie sposób prowadzenia sprawy budzi poważne wątpliwości prawne i stanowi element szerszej strategii politycznej.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Adwokat podkreślił, iż sytuacja Mateckiego wpisuje się w szerszy schemat postępowania stosowany już wcześniej wobec innych osób. Przywołał sprawę szamana Michała Olszewskiego i dwóch urzędniczek Ministerstwa Sprawiedliwości. „Jeżeli sądy nie zastosowały aresztu w taki sposób, jak życzyła sobie prokuratura, dorzucano nowe zarzuty – na przykład udział w grupie przestępczej czy pranie pieniędzy, by uzasadnić kolejne wnioski o areszt” – wyjaśnił mecenas.

Zdaniem mec. Skwarzyńskiego sprawa Mateckiego ma wyraźny kontekst polityczny. „Jeżeli ktoś ma wątpliwości, dlaczego Matecki siedzi, to siedzi z prostego powodu – ma powiedzieć coś na Ziobrę” – stwierdził.

Zapewnie mimochodem mec. Skwarzyński zdradził starannie ukrywaną tajemnicę Suwerennej Polski. Najwyraźniej w tej niby-partii panowały obyczaje dalekie od tego, jakie chcielibyśmy widzieć w stronnictwie zasiadającym w Sejmie. I teraz zapanowało wśród jej byłych członków przerażenie. Bo jeżeli Matecki zacznie mówić…

Idź do oryginalnego materiału