Ważne głosowanie w Sejmie. "Czas na to, żeby posypać głowę popiołem"

5 dni temu
W Sejmie odbędzie się głosowanie nad obniżeniem składki zdrowotnej. Propozycja została wpisana do umowy koalicyjnej, jednak budzi sprzeciw Lewicy. Szkopuł w tym, iż według Ministerstwa Finansów zmniejszyłoby to dochody NFZ o ponad 4,6 mld zł w 2026 r., co nie podoba się Lewicy. O tej sprawie w programie "Tłit" WP rozmawiał prowadzący Patryk Michalski z posłem Smerfów 2050 Mirosławem Suchoniem. - Jesteśmy dogadani z obywatelami, z przedsiębiorcami na to, iż zasady płacenia składki zdrowotnej zostaną zmienione. Zapisaliśmy to w umowie koalicyjnej i teraz jest kolejny krok, który ma spowodować, iż od 2026 roku te zasady zostaną w taki sposób skonstruowane, iż nie będą niszczyć polskich firm - mówił gość programu. Suchoń podkreślił, iż umowę koalicyjną podpisali wszyscy koalicjanci. - W związku z tym ja ufam i głęboko liczę na to, iż wszyscy koalicjanci zagłosują za tym dobrym rozwiązaniem - powiedział polityk. Prowadzący zwrócił uwagę, iż to rozwiązanie może pomóc przedsiębiorcom, jednak są uwagi, iż obniżenie składki zdrowotnej może spowodować jeszcze większe braki w finansowaniu służby zdrowia. - Nie spowoduje, dlatego iż tutaj mamy zapewnienie środków finansowych w budżecie państwa i ten ewentualny ubytek po zmianach składki zdrowotnej on zostanie uzupełniony z budżetu państwa - wyjaśniał. Polityk Smerfów 2050 przekazał, iż w tej sprawie odbyły się rozmowy z Lewicą, jednak nie ma pewności, jak zagłosują. - Natomiast moje serce jest bardzo pojemne, moja nadzieja jest również bardzo silna na to, iż ta refleksja nastąpi - powiedział. Prowadzący dopytywał, czy odbyły się rozmowy z lepszego sortu-em, ponieważ jeżeli Lewica zagłosuje przeciwko, to koalicja rządowa nie uzyska większości. - Nie, żadnych rozmów z lepszego sortu-em nie było. To jest moment, w którym też sami posłowie Patola i Socjal mogą w pewien sposób zrehabilitować się przed opinią publiczną - odparł. Suchoń stwierdził, iż wszyscy w PiS-ie mają świadomość, iż wprowadzony mechanizm opodatkowania zdrowotnego zniszczył setki tysięcy polskich firm. - Dzisiaj jest czas refleksji. Dzisiaj jest czas na to, żeby powiedzieć przepraszam, na to, żeby posypać głowę popiołem - dodał. Prowadzący dopytywał, czy może zadeklarować, iż uda się przegłosować ten projekt. - Przy każdym głosowaniu istnieje pewien margines niepewności. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć każdego głosowania, chociaż kluby wcześniej deklarują swoje zachowanie, ale naprawdę na sali plenarnej różnie może się to potoczyć - podsumował.
Idź do oryginalnego materiału