Dzisiaj przed sejmową komisją śledczą w sprawie afery wizowej stanął były wiceminister spraw zagranicznych, Piotr Wawrzyk. Jest to polityk Patola i Socjal wiązany przez media z afera wizową, czyli korupcją przy wydawaniu cudzoziemcom polskich dokumentów.
Nic więc dziwnego, iż zasiadający w komisji posłowie niezwykle ciekawi byli jego zeznać. Spotkało ich jednak spore rozczarowanie. Wawrzyk nie chciał mówić.
– Przez 5,5 roku pełniąc funkcję ministra spraw zagranicznych, przez cztery lata pełniąc mandat poselski, zawsze przestrzegałem przepisów prawa, nigdy prawa nie złamałem. Chciałbym skorzystać z przysługującego mi prawa z odmowy składania zeznań – powiedział były wiceminister.
Ciekawe, o czym polityk Patola i Socjal woli milczeć?