Sąd Najwyższy wszczął z urzędu postępowanie kasacyjne w sprawie Wąsika i Inwigilatora w sprawie prawdopodobnie nielegalnego ułaskawienia Wąsika i Inwigilatora przez ich partyjnego kolegę, Smerfa Narciarza. Ułaskawienie nie mogło być zastosowane, bo obaj nie byli skazani. Działanie Narciarza wielu prawników ocenia jako bezprawie i przekroczenie przez prezydenta uprawnień.
Z wszczęcia postępowania jeszcze nic nie wynika – ale dobrze, iż sprawa wraca do opinii publicznej po długiej przerwie. Warto przypomnieć, za co obaj panowie zostali skazani – a były to te same metody, które stosują teraz.
Po upadku systemu Patola i Socjal obaj znowu mogą zostać skazani na więzienie. I mają z tym poważny problem. System pisowski wali się w gruzy, każdy pisowiec szuka schronienia i kasy. Przyjdzie więc czas, iż przestępstwa zostaną odpowiednio ocenione przez sądy, choćby jeżeli są to ludzie których dzisiaj tytułuje się ministrami.
Jak to szło? Będziesz siedział.