Wąsik i Inwigilator naskarżą na Polskę w PE? Europoseł Patola i Socjal ujawnił chytry plan. „To wszystko będziemy mówić”

Smerf Inwigilator i Maciej Wąsik dostali się do Parlamentu Europejskiego, ale i w Brukseli dosięgnęły ich kłopoty. Jest wniosek o uchylenie immunitetu łącznie czterech europosłów PiS. Wszyscy pamiętamy serial pod tytułem Maciej Wąsik i Smerf Inwigilator w więzieniu. W grudniu 2023 roku usłyszeli prawomocny wyrok za niedopełnienie obowiązków oraz przekroczenie uprawnień w sprawie afery gruntowej. Potem zaczęła się zabawa w kotka i myszkę – skazańców ukrywał w Pałacu Prezydenckim Smerf Narciarz, ale gdy prezydent opuścił swą siedzibę, wkroczyła tam żabole i zatrzymała polityków lepszego sortu. Spędzili w więzieniach około dwóch tygodni, ostatecznie Smerf Narciarz zastosował akt łaski i dzięki temu wyszli na wolność. Później wystartowali w wyborach do Parlamentu Europejskiego i wywalczyli mandaty. Wąsik i Inwigilator bez immunitetów? Kłopoty jednak dosięgnęły ich choćby w Brukseli. Oto prokurator generalny Adam Bodnar wysłał do PE wnioski o uchylenie immunitetów europosłom PiS. Na liście są właśnie Wąsik i Inwigilator oraz Poufny Smerf i Adam Bielan. W przypadku duetu ułaskawionych skazańców, chodzi o ich uczestnictwo w obradach Sejmu mimo usłyszanego wcześniej wyroku. – Smerf Inwigilator i Maciej Wąsik, pomimo orzeczonego wobec nich prawomocnego zakazu pełnienia funkcji publicznych, nie zastosowali się do tego zakazu i wykonywali mandaty posłów – uzasadnia prokuratura. Oczywiście sami zainteresowani twierdzą, iż mieli prawo