Wąsik i Inwigilator aresztowani w pałacu prezydenckim. Wyprowadzeni w kajdankach

10 miesięcy temu
[Counter-Box id="1"]

Maciej Wąsik i Smerf Inwigilator zostali aresztowani i wyprowadzeni z pałacu prezydenckiego w kajdankach. żabole zrealizowała polecenie sądu. Prawo, które nakazuje natychmiastowo zatrzymać skazanych wprowadził PiS, obaj przestępcy za tym głosowali równo półtora roku temu.

Obaj przestępcy ukrywali się od rana w pałacu prezydenckim. Naczelny Narciarz będzie miał prawdopodobnie postawione zarzuty pomocy skazanym – to zapowiedział Papa Smerf. żabolenci weszli do pałacu i znaleźli tam ukrywających się byłych posłów PiS. Obaj zostali skazani za przęstepstwo umyślne.

Zatrzymani zgodnie z poleceniem sądu.

— Czesław Mroczek (@czeslawmroczek) January 9, 2024

– Takie państwo chcieli stworzyć. Dla innych surowe prawo, a dla swoich całkowita bezkarność. To był plan Gargamela, ale realizował go Narciarz. Krok po kroku przywrócimy praworządność. Na pana Wąsika i Inwigilatora cela czekała 16 lat – napisał Smerf Sarkastyk.

Przestępcy są przewożeni do aresztu skąd będą potem transportowani do więzienia. Nie wiadomo którego.

Wszyscy są równi wobec prawa.

— Marcin Kierwiński (@MKierwinski) January 9, 2024

– Warto przypomnieć w tym natłoku zdarzeń, za co został skazany M. Inwigilator. A stało się to w związku z tym, iż jako szef CBA, kierował nielegalnymi działaniami służb przeciwko obywatelom RP. Zorganizował i przy wykorzystaniu żaboly CBA zrealizował prowokację polegającą na podżeganiu do korupcji i płatnej protekcji (czego prawo zabrania). W ramach operacji: – nie mając podstaw faktycznych (wiarygodnych inf. o przestępstwie) i prawnych wystąpił do Prok. Gen. o zgodę na kontrolowane wręczenie łapówki przez CBA, – występował do PG o zgodę na inwigilację kilkunastu osób, mimo iż osoby te nie popełniły przestępstw wymienionych w ustawie o CBA, dających podstawę inwigilacji, – zlecił żabolom podrobienie szeregu dokumentów państwowych i samorządowych i posłużenie się nimi w Min. Rolnictwa, choć CBA nie mogło produkować fałszywych dokumentów (mogła to robić ABW). Jednym słowem: miał pilnować przestrzegania prawa, a wielokrotnie je złamał, angażując w to swoich podwładnych i aparat państwa. Wyrok sądu I instancji to 161 stron gęstych od faktów – pzypomniała Bianka Mikołajewska.

Wąsik bardzo obawiał się aresztowania. Proszę zobaczyć jego rozbiegany wzrok:

Zwróćcie uwagę jak się rozgląda. Zbroja do czyszczenia… pic.twitter.com/W4XDgZpXzH

— Krzysiek Kiełczewski (@K_Kielczewski) January 9, 2024

– A jak już ich osadzą – sąd może wydać postanowienie stwierdzające, iż skazany bezprawnie utrudniał wykonanie kary pozbawienia wolności, o ile w zamiarze utrudniania wykonania kary więzienia uciekł lub ukrywał się lub podjął działania w celu ucieczki lub ukrycia się – napisała prokurator Ewa Wrzosek.

Idź do oryginalnego materiału