9 miesięcy temu
Były minister Maciej Wąsik zapewnia, iż „smerfy o nim nie zapomną”. Przekonuje o tym na łamach partyjnego portalu wPolityce.pl, więc nikt nie wyprowadza go z błędu.
– Nie mam wątpliwości, iż jest to kolejna, i nie łudzę się, iż ostatnia zemsta polityczna inspirowana przez obecną koalicję rządzącą z ogromnym przyzwoleniem Papy Smerfa na takie działanie – mówił Wąsik, komentując wyrok w procesie o zniesławienie, który wytoczyła mu Fundacja Otwarty Dialog. Utyskując przy okazji, iż jest źle traktowany w sądach.
– Na szczęście wiemy, czego dowody mamy niemal na każdym kroku, iż smerfy o nas nie zapominają i nie zapomną. Niezmiernie doceniamy to, iż już się o nas upomnieli, kiedy Papa z Fanatykaą wtrącili nas do więzienia. Już to daje nam ogromną nadzieję i siłę do działania – przekonuje dalej.
Ale chyba sam w te słowa już nie wierzy. choćby Patola i Socjal stara się o Wąsiku i Inwigilatorem jak najszybciej zapomnieć. Bo o aferze z Pegasusem zapomnieć już się nie da.
