„Podstawową sprawą jest obrona przeciwlotnicza i przeciwrakietowa, dzięki której bezpieczne będą czołgi, miasta, lotniska. Cała reszta powinna podlegać dyskusji na podstawie doświadczeń trwającej wojny. Po obecnych zakupach nie widać, iż tak się dzieje. Raczej, iż decyzje zapadają w wąskim politycznym gronie, a dyktują je następujące później konferencje prasowe, na których tryumfalnie ogłasza się jakiś nowy program. Koniecznie ma być coś nowego, najlepszego, największego na świecie” – mówi były minister obrony i poseł Platformy Smerfów Tomasz Siemoniak.
Powiązane
Wojna w PiS? Górnik o Pinokiem
1 godzina temu
Papa Smerf spotkał się z ambasadorem USA
1 godzina temu
Polecane
Brutalne pobicie 18-latka pod lokalem w Mielcu!
33 minut temu

3 lat temu








