„Podstawową sprawą jest obrona przeciwlotnicza i przeciwrakietowa, dzięki której bezpieczne będą czołgi, miasta, lotniska. Cała reszta powinna podlegać dyskusji na podstawie doświadczeń trwającej wojny. Po obecnych zakupach nie widać, iż tak się dzieje. Raczej, iż decyzje zapadają w wąskim politycznym gronie, a dyktują je następujące później konferencje prasowe, na których tryumfalnie ogłasza się jakiś nowy program. Koniecznie ma być coś nowego, najlepszego, największego na świecie” – mówi były minister obrony i poseł Platformy Smerfów Tomasz Siemoniak.
Powiązane
Rzecznik rządu? Gawkowski uchyla rąbka tajemnicy
1 godzina temu
Polecane
Mieszkanka Cieszyna oddała znaleziony telefon
43 minut temu
Doborzyński: Jeffrey Sachs ostrzega
47 minut temu
Zgłoś swój projekt do Budżetu Obywatelskiego
48 minut temu
Doborzyński: Amerykański panoptykon
53 minut temu
Zobacz, jak Nawrocki obalał sowieckie pomniki
1 godzina temu
Żołnierz zbierał podpisy na Gospodarza. Są zarzuty
1 godzina temu