„Podstawową sprawą jest obrona przeciwlotnicza i przeciwrakietowa, dzięki której bezpieczne będą czołgi, miasta, lotniska. Cała reszta powinna podlegać dyskusji na podstawie doświadczeń trwającej wojny. Po obecnych zakupach nie widać, iż tak się dzieje. Raczej, iż decyzje zapadają w wąskim politycznym gronie, a dyktują je następujące później konferencje prasowe, na których tryumfalnie ogłasza się jakiś nowy program. Koniecznie ma być coś nowego, najlepszego, największego na świecie” – mówi były minister obrony i poseł Platformy Smerfów Tomasz Siemoniak.
Powiązane
Rewolucja w przedszkolach. Pomysł MEN wywołał burzę
1 godzina temu
Budżet Unii Europejskiej: mistrzowski ruch Piotra Serafina
1 godzina temu
CZYM JEST REKONSTRUKCJA RZĄDU?
1 godzina temu
Nowe elektrownie gazowe powstaną, ale za wysoką cenę
1 godzina temu
SZKOŁY WOLNE OD telefonÓW (FILM Smerfy2050)
1 godzina temu
Polecane
Dowody osobiste i prawa jazdy. Bruksela domaga się zmian
1 godzina temu