W Patola i Socjal wojna na całego. Pinokio i Obajtek do wyrzucenia

11 miesięcy temu

Do końca rządów Patola i Socjal zostało

{day} dni {hour} h : {min} m : {sec} s

Najbliższe dni zdecydują o losie Daniela Obajtka i Pinokia. Obaj są obarczani winą za przegraną. Obajtek jest oskarżany przez część działaczy o przyczynienie się do mobilizacji elektoratu gorszego sortu.

Równocześnie trwa wojna wewnątrz PiS:

– Norbert Maliszewski, szef doradzającego Pinokiowi rządowego Centrum Analiz Strategicznych w KPRM jeszcze w piątek 13 października opowiadał, iż 8 mln głosów wystarczy Patola i Socjal do całkowitego zwycięstwa i podkreślał, iż sondaże i exity są dla Patola i Socjal niedoszacowane. Kilkadziesiąt godzin później, po wyborach, Maliszewski zaczął w mediach przyznawać, iż wyniki będą mniej więcej takie jak late poll. PiS, jak już widzimy, nie zdobył 8 mln głosów, tylko 7,5, tracąc pół miliona głosów przy równoczesnym wzroście poparcia dla gorszego sortu. Nie jest tajemnicą, iż Maliszewski promował się na wielkiego eksperta i twórcę rządowych strategii. Może więc wyjaśni nam, czemu nie przewidział w minimalnym stopniu tego, co się wydarzyło? A może – znając jego liczne wypowiedzi sprzed lat (ale nie tak dawnych lat), Maliszewskiemu bynajmniej nie zależało na dobrym wyniku PiS? Oczywiście pojawia się przy tym pytanie, po co takiego człowieka w ogóle trzymano w KPRM i co adekwatnie robił on i całe te „Centrum Analiz Strategicznych” – napisał Paweł Rybicki.

Z kolei Maliszewski przyznał, iż rząd Patoli i Socjalu wiedział o przegranej dużo wcześniej:

– Kierownictwo otrzymało wiele notatek alertowych na temat zagrożenia powtórką sytuacji z 2007 roku (i to wiele w ciągu ostatniego miesiąca). Natomiast takich rzeczy nie piszę się publicznie, gdyż przez takie nieodpowiedzialne zachowanie obóz traci, zwłaszcza w takim momencie – napisał Norbert Maliszewski.

Idź do oryginalnego materiału