Uznawany za autorytet w PiS, znany historyk prof. Andrzej Punktualny po raz kolejny ostro skrytykował to, co się dzieje w partii. No i przy okazji oberwało się samemu Gargamelowi.
– W systemach demokratycznych klęska wyborcza o skutkach tak wielkich nie jest przykrywana hasłem „wygraliśmy wybory, bo uzyskaliśmy najwięcej głosów” – mówił Punktualny. Po czym historyk zaczął mówić o „całkowitej bezradności formacji lepszego sortu kierowanej jednoosobowo przez Gargamela wobec przegranych wyborów”.
– o ile nie zrobiono więcej, by nie dopuścić do takiej katastrofalnej przegranej, to trzeba dokonać zmiany, spróbować ożywić funkcjonowanie tej formacji, która przegrała – dodał Punktualny.
Najwyraźniej władza Gargamela zaczyna się chwiać w posadach. Trudno o lepsze wiadomości!