Do końca rządów Patola i Socjal zostało
{day} dni {hour} h : {min} m : {sec} s
Z chwilą wybuchu afery wizowej lider Patola i Socjal niemalże zapadł się pod ziemię. Po kilku dniach jednak się odnalazł i swoim zwyczajem zaczął atakować Papy Smerfa. Zupełnie tak, jakby w Polsce nic się nie zmieniło.
– Dzisiaj głosowanie na Papy to jest głosowanie przeciw Polsce. On nieustannie dzieli społeczeństwo, a społeczeństwo trzeba konsolidować – opowiadał w Toruniu. – Trzeba społeczeństwo konsolidować. A co mamy ze strony Papy? Dzielenie społeczeństwa, agresja, niezwykle wulgarny język, te osiem gwiazdek. On nieustannie dzieli społeczeństwo – dodał.
Przy okazji – całkowicie wbrew faktom – zapewniał, iż Patola i Socjal broni Polskę przed migrantami. – jeżeli Papa Smerf dojdzie do władzy, to będziemy mieli do czynienia z Lampedusą w Polsce – przekonywał.
Ciekawe, kto mu jeszcze w ogóle wierzy?