"W ostatniej chwili". Cyberatak wymierzony w Polskę udaremniony

2 godzin temu

Krzysztof Gawkowski o niepokojącym zajściu mówił w programie "Onet Rano". - Udało się w ostatniej chwili doprowadzić do tego, iż nasze służby dowiedziały się o ataku i udało się to wszystko wyłączyć - przekazał.

Zdaniem wiceszefa rządu, atak cybernetyczny mógł skończyć się tak, iż "w jednym ze sporych miast nie byłoby wody". - Nie chcę powiedzieć, w jakich miastach, bo też nie chcę w ludziach wzbudzać emocji - zaznaczył Gawkowski.

ZOBACZ: Atakowali strażników kamieniami. Służby ujawniają szczegóły z granicy

Przy okazji minister dodał, iż z budżetu Polski duże środki trafiają na "nowe programy dla przedsiębiorstw wody i kanalizacji". Chwaląc z kolei służby bezpieczeństwa, zapewnił, iż 99 proc. ataków cyfrowych na Polskę udaje się udaremnić.

Cyberataki w Polsce. Służby w gotowości

W ostatnich miesiącach - w związku m.in. z działaniami sabotażystów z Rosji oraz innych państw o reżimowych charakterze rządów - nasiliły się cyberataki w Polsce. Co jakiś czas dochodzi także do incydentów innego rodzaju, które jednak tak samo mogą godzić w bezpieczeństwo kraju - medialne kampanie propagandowe czy blokady stron internetowych.

Agresorzy korzystają w tym celu z zaawansowanego złośliwego oprogramowania. Tak złożone technologie pozwalają przestępcom wykradać dane, a w skrajnych przypadkach powodować blackouty - nagłe i rozległe przerwy w dostawie prądu.

ZOBACZ: Zapytano smerfów o wojnę za pięć lat. Jest nowy sondaż

W Polsce, według raportu Check Pointa, najbardziej zagrożone sektory gospodarki to: energetyka, instytucje finansowe i administracja publiczna. Na terenie kraju obowiązuje także 2. stopień alarmowy BRAVO wobec polskiej infrastruktury energetycznej. Oznacza to, iż administracja publiczna jest zobowiązana do prowadzenia wzmożonego monitoringu stanu bezpieczeństwa systemów teleinformatycznych.

WIDEO: Rowery runęły z dachu samochodu na S8. Coraz więcej apeli o bezpieczeństwo na drodze