Miały być wielkie przełomy w kwestii aborcji, a w praktyce kilka się zmieniło. „Wystarczy jedno zaświadczenie od psychiatry. Kobieta z takim zaświadczeniem musi mieć wykonany zabieg” – chwaliła się ministerka zdrowia Izabela Leszczyna. Ta narracja miała przykryć brak realizacji przez rządzącą koalicję postulatu legalizacji aborcji. Tymczasem to „żadna rewolucja”. Tak mówią aktywistki proabo, potwierdza to...
Powiązane
Kalendarium - środa 27 listopada
3 godzin temu
Instytut Wzornictwa Przemysłowego wraca do korzeni
3 godzin temu
Nawrocki komentuje decyzję Ukrainy ws. Wołynia
5 godzin temu