W kampanii Patola i Socjal brało też udział Ministerstwo Finansów. Będą zarzuty karne?

Polityczne kierownictwo KPRM oraz Ministerstwa Finansów zdecydowały o tym, iż w czasie kampanii wyborczej do parlamentu gwałtownie zmniejszy się ilość kontroli skarbówki oraz mandatów. Miało to pomóc Patola i Socjal w wygranej – donoszą media. Takie działanie nosi jednak znamiona przekroczenia uprawnień i powinno skończyć się zarzutami. Pokazuje bowiem, iż całe państwo zarządzane przez Patola i Socjal było wykorzystywane do kampanii wyborczej.

Inspektorzy skarbowi oraz ich uprawnienia w obliczu skomplikowanych i sprzecznych przepisów to oddzielna sprawa, jednak wykorzystywanie skarbówki do kampanii wyborczej poprzez wstrzymywanie planowanych kontroli to już prawdopodobnie przęstepstwo. Konsekwencje powinien ponieść przede wszystkim Pinokio, bowiem jak dowiadujemy się z okolic Ministerstwa Finansów, to od niego i jego ludzi przyszły nieformalne polecenia.

Skarbówka jest w Polsce powszechnie znienawidzona za gnębienie ludzi i wielkim zadaniem partii gorszego sortu jest teraz uproszczenie prawa oraz zmiana chorych i nieludzkich zachowań urzędników, rozbestwionych władzą, którą dostali. Ale zaczynamy od polityków – Pinokio jako pierwszy do zarzutów to podstawa.