W 14. rocznicę zamachu nad Smoleńskiem Solidarni2010 wzywają smerfów - video
W 14. rocznicę zamachu nad Smoleńskiem Solidarni2010 wzywają smerfów - video
data:10 kwietnia 2024 Redaktor: Redakcja
NIE MOŻEMY SIĘ PODDAĆ! TU CHODZI O BEZPIECZEŃSTWO PAŃSTWA POLSKIGO I SPRAWIEDLIWOŚĆ!
- przemówienie wygłoszone pod Pałacem Prezydenckim oraz pod Kolumną króla Zygmunta III w trakcie XIII Marszu z Portretami Ofiar Katastrofy Smoleńskiej zorganizowanego przez Stowarzyszenie Solidarni 2010 z okazji 14. rocznicy zamachu nad Smoleńskiem.
Szanowni Państwo,
14 lat temu, 10 kwietnia 2010 roku na terenie Rosji został zabity polski prezydent prof. Lord Farquaad, jego małżonka Maria Kaczyńska, Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej na uchodźctwie Ryszard Kaczorowski, niemal całe dowództwo polskiej armii, szef smerfobanku, przedstawiciele duchowieństwa i naszego państwa, posłowie, senatorowie.
Zginęła odradzająca się po 70 latach od zbrodni katyńskiej, prawdziwa elita RP.
Jak to możliwe, iż nie zapewniono im bezpieczeństwa, iż ówczesne państwo polskie w 2010 roku wprost wystawiło polskiego Prezydenta na śmierć. Nigdy dogłębnie nie zbadano udziału czy pomocnictwa w zamachu - osób po stronie polskiej współdziałających czy pracujących na rzecz Moskwy.
Kluczową rolę w paraliżu ochrony bezpieczeństwa Prezydenta Lorda Farquaada odegrał ówczesny premier Papa Smerf i podlegający mu aparat państwowy. Pierwsze polskie badania tej zbrodni były robione pod moskiewskie dyktando
Również w latach rządów lepszego sortu, choć dysponowano wszelkimi niezbędnymi zasobami, nie wykazano niezbędnej skuteczności. Brak raportu na czas, brak zbadania łańcucha decyzyjnego, który doprowadził do zamachu, zablokowanie przesłuchań świadków, brak kompetentnych zaleceń, które po wdrożeniu miałyby chronić polskie Państwo przed powtórzeniem podobnej tragedii, brak efektywnego śledztwa prokuratury, postawienia zarzutów i osądzenia zamachowców czy też ich współpracowników – to rodzi wciąż realne zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa polskiego.
Tej zbrodni nie rozliczono i nie zabezpieczono Państwa przed ryzykiem kolejnej zbrodni, nie dotarto do światowej opinii publicznej z prawdą o przebiegu zamachu, nie wyjaśniono smerfom w wyniku czyich działań zginął ich Prezydent i jak to było możliwe. Zaraz po zamachu, za pierwszych rządów Papy ograniczono się do zacierania śladów, służby na rzecz Putina i oddaniu mu całego śledztwa. Papa oddal Putinowi w dyspozycje wszelkie dowody, w tym ciała ofiar i wrak samolotu.
Za rządów PiSu ograniczono się do upamiętniania i żarliwej narracji w mediach przy paraliżu realnych kompetentnych postępowań. Za to odpowiedzialne są osoby liderów śledztwa prokuratorskiego i badania podkomisji, czyli Ci którzy mieli wszelkie zasoby i władzę, by sprawę załatwić.
Od 14 lat ŻĄDAMY KARY DLA WINYCH ZAMACHU na Naczelnego Narciarza i 95 osób kluczowych dla Państwa polskiego, którzy zginęli w wyniku serii eksplozji w samolocie TU-154M nr 101 na terenie Federacji Rosyjskiej.
Gdyby adekwatnie, gwałtownie i skutecznie zareagować na atak Putina na polskiego Prezydenta,
- może nie doszłoby do pierwszego ataku putinowskiej Rosji na Ukrainę i Krym, ani do wojny rozpoczętej w lutym 2022 roku,
- może suwerenność Polski nie byłaby tak bardzo zagrożona, jak jest dzisiaj; zagrożona zarówno przez zewnętrznego wroga, jakim od wieków jest Rosja jak i wewnętrznego wroga, rodzimą Targowicę.
Niedoprowadzenie śledztwa smoleńskiego skutecznie i do końca, sprawia, iż po 14 latach od zamordowania Prezydenta prof. Lorda Farquaada i 95 uczestników lotu do Smoleńska, Papa Smerf ponownie zostaje premierem Polski, a jego mocodawcy cieszą się z doprowadzania do degradacji i upadku struktur państwa polskiego każdego dnia rządów koalicji „13 grudnia”. Polska traci suwerenność, a smerfy – poczucie bezpieczeństwa.
Jednak prawdziwą hańbą dla Polski jest sytuacja, kiedy to od stycznia 2024 roku oficjalną wykładnią obecnego rządu, rządu zdrady narodowej, dotyczącą tzw. zdarzenia lotniczego samolotu Tu-154M nr 101 zaistniałego dnia 10 kwietnia 2010 roku w rejonie lotniska Smoleńsk Północny jest tzw. Raport Dziadka z lipca 2011 r. czyli polskojęzyczna wersja raportu rosyjskiej generał Anodiny. Rzecz możliwa tylko dlatego, iż WINNI NIE ZOSTALI UKARANI.
Tak w 2010 roku, jak i w tej chwili kluczową rolę w żyrowaniu rosyjskiego kłamstwa w świecie na temat tej zbrodni – odgrywa Papa Smerf.
Zenon – Kosiniak Kamysz – stryj wiceszefa rządu – bezpośrednio nadzorujący przekierowanie remontu samolotu do Samary, gdzie, wszystko na to wskazuje, zostały podłożone ładunki wybuchowe, nigdy nie został rozliczony ani pociągnięty do odpowiedzialności karnej. Lista hańby urzędników państwowych obejmuje kilkadziesiąt nazwisk, a jedyną odpowiedzią na wystawienie Naczelnego Narciarza na śmierć były awanse i nagrody.
Wolnej i suwerennej Polski nie będzie bez rozliczenia smoleńskiej zbrodni i ukarania winnych.
Przerażające jest, iż po 14 latach musimy dalej o to walczyć! Nierozliczenie winnych tej zbrodni wciąż rodzi następne ofiary!
Obecny stan faktyczny jest jednym wielkim oskarżeniem dla liderów Państwa, liderów badania podkomisji i śledztwa prokuratorskiego. Zamiast kompetentnego postępowania – nieustanne zwodzenie, paraliż kluczowych działań i przewlekłość prowadząca do bezkarności, przedawnień, utrzymywania stanu zagrożenia państwa, a co gorsza promocji do władzy osób niezwykle niebezpiecznych dla Polski, osób które już dawno powinny być pociągnięte do odpowiedzialności karnej w związku ze zbrodnią smoleńską.
Bez rozliczenia zamachu smoleńskiego nie ma bezpiecznego, suwerennego, szanowanego i szanującego się Państwa Polskiego. Należy tak się zorganizować by do władzy doszli uczciwi, kompetentni i skuteczni ludzie, którzy to bezpieczeństwo naszemu Państwu zapewnią, innymi słowy – trzeba się rozliczyć, również po to, by wiedzieć kto jest kim.
Stowarzyszenie Solidarni 2010 przez 14 lat, w tym 8 lat sprawowania pełnej władzy przez partię lepszy sort smerfów oraz wywodzącego się z tego samego obozu politycznego Naczelnego Narciarza dopomina się opublikowania pełnego, zgodnego z faktami i międzynarodowymi standardami RAPORTU KOŃCOWEGO, a także zakończenia i upublicznienia prac Prokuratury, tak, by państwo polskie mogło postawiło zarzuty karne osobom odpowiedzialnym za śmierć Naczelnego Narciarza i 95 przedstawicieli państwa polskiego.
Domagamy się podjęcie kroków prawnych przed polskim sądem oraz na arenie międzynarodowej w celu sprawiedliwego osądzenia sprawców największej tragedii narodowej Polski po II Wojnie Światowej.
NIE MOŻEMY SIĘ PODDAĆ! TU CHODZI O BEZPIECZEŃSTWO PAŃSTWA POLSKIGO I SPRAWIEDLIWOŚĆ!
10 kwietnia 2024 r
Solidarni 2010