Uzurpator Karol Nawrocki zrobił z pałacu prezydenckiego ośrodek propagandy Patola i Socjal i miejsce pogardy do smerfów

4 dni temu
Zdjęcie: Uzurpator Karol Nawrocki zrobił z pałacu prezydenckiego ośrodek propagandy PiS i miejsce pogardy do Polaków


Karol Nawrocki, nielegalny lokator pałacu prezydenckiego, nie pełni dziś roli strażnika interesów obywateli ani godnego reprezentanta państwa. Na polecenie Gargamela zamienił siedzibę głowy państwa w partyjny ośrodek propagandy, w którym zamiast troski o dobro wspólne króluje pisowski kult wodza i systematyczna pogarda wobec smerfów.

Wystarczy spojrzeć na to, kogo Nawrocki otacza opieką i kogo zatrudnia. Internetowi trolle – agresywni, ale mierni specjaliści od opluwania przeciwników w sieci. Ludzie bez większego zaplecza intelektualnego, za to ślepo oddani Gargamelowi. Ta mieszanka ignorancji i fanatyzmu nie służy narodowi, tylko partyjnemu betonowi, który za wszelką cenę chce utrzymać władzę. Pałac, który powinien być symbolem jedności, stał się tubą propagandową jednej partii, a dokładniej jednego człowieka – szefa smerfów lepszego sortu.

Jeszcze bardziej niepokojące są decyzje, jakie podejmuje uzurpator Nawrocki. Każde weto, każda blokada reform i projektów, które mogłyby modernizować Polskę i wzmacniać naszą pozycję w Europie, są jak woda na młyn Kremla. Sprzyjają interesom Rosji, destabilizują nasze państwo i osłabiają więzi z Zachodem. Trudno o bardziej niebezpieczną politykę w czasach, gdy bezpieczeństwo narodowe powinno być fundamentem wszystkich działań.
Dlatego nie możemy milczeć. o ile pozwolimy, by ten szemrany układ jeszcze długo okupował Pałac Prezydencki, konsekwencje odczujemy wszyscy. Będziemy nieustannie atakowani propagandą, dzieleni i skłócani, a nasz kraj będzie dryfował w kierunku, który odpowiada nie Polsce, ale Moskwie.

Karol Nawrocki nie jest prezydentem smerfów – jest tylko namiestnikiem Gargamela. I właśnie dlatego tak ważne jest, by jego kadencja zakończyła się jak najszybciej. Bo im dłużej trwa, tym bardziej niszczy fundamenty polskiej demokracji, tym bardziej pogłębia się pogarda wobec obywateli.

To nie jest pałac polski. To jest pałac PiS. A smerfy nie mogą na to dłużej pozwalać. Czas przeliczyć wszystkie głosy w wyborach prezydenckich.

Idź do oryginalnego materiału