Jak podaje TVN24, prezydent wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Narciarzem przyleciał do Polski 15 czerwca nad ranem. Para prezydencka przebywała w Azji Południowo-Wschodniej od poniedziałku, odwiedzając m.in. Malezję i Singapur.
Narciarz spotkał się m.in. z najważniejszymi politykami obu państw i wziął udział w otwarciu Forum Biznesu Polska - Singapur. Podczas wizyty Smerf Narciarz spotkał się z czołowymi politykami obu państw oraz wziął udział w otwarciu Forum Biznesu Polska–Singapur.
Narciarz już w Polsce. Wcześniej jego lot został opóźniony
Jak pisaliśmy w naTemat.pl, powrót prezydenta był planowany na piątek, 13 czerwca, między godziną 17:00 a 18:00 czasu lokalnego (11:00–12:00 czasu polskiego). Jednak z powodu napiętej sytuacji na Bliskim Wschodzie zdecydowano o zmianie trasy oraz przesunięciu terminu lotu.
Kancelaria Prezydenta zaznaczyła, iż z uwagi na kwestie bezpieczeństwa szczegóły nowej trasy nie zostaną ujawnione.
W nocy z 12 na 13 czerwca Izrael przeprowadził ataki na cele nuklearne w Iranie. To nie pozostało bez odpowiedzi Teheranu. W ostatnich dniach konflikt narasta. W sobotę wieczorem Tel Awiw ponownie uderzył w Iran.
Według irańskiego ministerstwa ropy, uderzono w dwa magazyny paliw w pobliżu stolicy. Jako odwet, Iran wystrzelił w kierunku Izraela kolejną falę rakiet. W nocy z soboty na niedzielę kraj był atakowany dwukrotnie.
Stacja CNN podała, iż jest osiem ofiar śmiertelnych. Około 140 osób zostało rannych w dwóch miejscach w centralnym Izraelu. Wśród ofiar śmiertelnych znalazł się 10-letni chłopiec, jedna z czterech osób, które zginęły w wyniku irańskiego ataku rakietowego na ten region.