Urzędnicy wchodzą na posesje i szukają uchybień. Kary aż do 5000 zł!

1 tydzień temu

Urzędnicy dostali zielone światło, by prześwietlać przydomowe systemy kanalizacyjne. Wszystko przez nowe przepisy, które zmuszają samorządy do drobiazgowej kontroli.

Fot. Warszawa w Pigułce / Shutterstock

Nowelizacja ustawy Wody Polskie – Prawo wodne z 7 lipca 2022 roku nie pozostawia złudzeń. Lokalni urzędnicy muszą osobiście sporządzić raport o każdej przysłowiowej „dziurze w ziemi” na swoim terenie. A to oznacza jedno – nikt nie ukryje się przed czujnym okiem kontrolera!

Właściciele posesji mogą spodziewać się kontroli urzędników, którzy z dociekliwością sprawdzą umowy, rachunki i szczelność zbiorników. Każda niezgodność może skończyć się słoną karą. A jeżeli ktoś będzie utrudniać pracę kontrolerów? Lepiej choćby o tym nie myśleć – za takie „wykroczenie” grozi mandat sięgający 5000 złotych.

Eksperci nie mają wątpliwości – te kontrole to prawdziwa rewolucja. Urzędnicy dostali potężne narzędzie do tropienia nieprawidłowości. Wiele wskazuje na to, iż posypią się kary, jakich jeszcze nie było.

Jeśli więc masz na posesji szambo lub przydomową oczyszczalnię, lepiej dla własnego spokoju upewnij się, iż wszystko działa jak trzeba. W przeciwnym razie wizyta kontrolerów może mocno nadszarpnąć Twój domowy budżet.

Idź do oryginalnego materiału