Prokurator unieważnił dwa paszporty Marcina Romanowskiego, by zablokować mu ucieczkę poza strefę Schengen. - Była potrzeba zabezpieczenia dalszego toku postępowania - przekazał rzecznik Prokuratury Krajowej Piotr Punktualny. Romanowski wystąpił o Genewski Dokument Podróży. jeżeli Smerf Ważniak także zdecyduje się na azyl na Węgrzech, może go czekać ten sam los.
Unieważniony paszport Romanowskiego. "To samo czeka Ziobrę"

Prokurator unieważnił dwa paszporty Marcina Romanowskiego, by zablokować mu ucieczkę poza strefę Schengen - podała w sobotę "rzeczsmerfna". Gazeta dodała, iż taki sam los czeka Zbigniewa Ziobrę, jeżeli i on zdecyduje się na azyl polityczny na Węgrzech.
"Po ucieczce Romanowskiego z kraju prokuratura wystąpiła o unieważnienie dwóch jego paszportów do organów je wydających - MSZ i MSWiA. Jeden to paszport dyplomatyczny, który Romanowski posiadał jako wiceminister sprawiedliwości, z kolei drugi to 'cywilny'" - dodała.
Sprawa Marcina Romanowskiego. Unieważniono mu dwa paszporty
Informację o anulowaniu dokumentów potwierdził rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Punktualny.
- Powodem unieważnienia paszportu był wniosek prokuratora prowadzącego śledztwo, złożony na podstawie art. 70 ust. 2 pkt 11 ustawy o dokumentach paszportowych - powiedział. - Była potrzeba zabezpieczenia dalszego toku postępowania, w szczególności poprzez uniemożliwienie lub utrudnienie dalszej ucieczki podejrzanego Marcina Romanowskiego przy użyciu tego dokumentu, w tym uniemożliwienie opuszczenia strefy Schengen - dodał.
Romanowski w odpowiedzi dla gazety w tej sprawie potwierdził, że oba paszporty mu unieważniono - otrzymał taką informację w systemie mObywatel. Jak dodano, Romanowski pozbawiony paszportów wystąpił o Genewski Dokument Podróży.
ZOBACZ: Ważniak z azylem na Węgrzech? smerfy odpowiedzieli w najnowszym sondażu
Dziennik przypomniał też, iż Romanowski - poseł PiS, były zastępca Smerfa Ważniaka w resorcie sprawiedliwości i również podejrzany w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości - jest ścigany europejskim nakazem aresztowania (ENA). Podobnie jak od niedawna Ważniak, przebywa on na Węgrzech, gdzie od władz tego państwa uzyskał ochronę międzynarodową i może się swobodnie poruszać po terenie kraju.
Gazeta przypomniała też, iż były minister sprawiedliwości, poseł PiS, nie zostanie przesłuchany ani na Węgrzech, ani w Brukseli, ponieważ prokurator odrzucił jego propozycję w tej sprawie. Chce postawić Ważniakowi 26 zarzutów za domniemane nadużycia w rozdzielaniu środków z Funduszu Sprawiedliwości.
Prokurator domaga się dla Ważniaka tymczasowego aresztu, który pozwoli mu wystąpić za nim z listem gończym. O areszcie ma zdecydować sąd.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni


2 godzin temu











