Unia wprowadza nowy, surowy zakaz. Przygotujcie się na koszty

1 dzień temu

Unia Europejska wprowadza kolejne zmiany, które znacząco wpłyną na sposób ogrzewania budynków mieszkalnych w Polsce i całej Europie. Nowe przepisy mają na celu redukcję emisji dwutlenku węgla, a tym samym ograniczenie stosowania paliw kopalnych w systemach grzewczych.

Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce

Koniec dotacji na kotły gazowe

Jednym z pierwszych kroków na drodze do transformacji energetycznej jest likwidacja dotacji na kotły gazowe, co nastąpi w 2025 roku. w tej chwili w ramach programu „Czyste Powietrze” można uzyskać dofinansowanie do wymiany pieców węglowych na gazowe, jednak za dwa lata taka możliwość zniknie. Ma to zachęcić właścicieli nieruchomości do inwestowania w bardziej ekologiczne technologie, takie jak pompy ciepła czy systemy solarne.

Zakaz instalacji pieców gazowych w nowych budynkach

W kolejnych latach przepisy będą coraz bardziej restrykcyjne. Od 2030 roku w nowych budynkach nie będzie można instalować systemów grzewczych opartych na gazie, oleju opałowym czy innych paliwach kopalnych. W dalszej perspektywie, do 2040 roku, planowane jest stopniowe eliminowanie kotłów gazowych i węglowych również w istniejących budynkach.

Rosnące wymagania dotyczące izolacji termicznej

Zmiany te oznaczają, iż właściciele domów będą musieli dostosować swoje budynki do nowych norm energetycznych. Budynki powstające po 2030 roku będą musiały spełniać rygorystyczne standardy zeroemisyjności, co w praktyce oznacza konieczność montażu odnawialnych źródeł energii. Popularnym rozwiązaniem będzie połączenie pomp ciepła z fotowoltaiką, ale na rynku mogą pojawić się także nowe technologie pozwalające na efektywne ogrzewanie bez emisji CO₂. Dodatkowo wzrosną wymagania dotyczące izolacyjności termicznej, co zmusi inwestorów do stosowania jeszcze lepszych materiałów ociepleniowych.

Dodatkowe koszty dla właścicieli pieców gazowych

Choć już działające kotły gazowe nie zostaną objęte bezpośrednim zakazem, ich eksploatacja stanie się coraz bardziej kosztowna. Właściciele starszych instalacji będą musieli dostosować je do spalania biometanu lub biopropanu, jeżeli będą chcieli uniknąć dodatkowych opłat związanych z emisją dwutlenku węgla. Eksperci alarmują jednak, iż dostępność tych paliw będzie ograniczona, a ich ceny mogą znacząco wzrosnąć. Większe zakłady przemysłowe i elektrociepłownie mogą mieć pierwszeństwo w dostępie do biopaliw, co jeszcze bardziej podniesie ich koszt dla indywidualnych gospodarstw domowych.

Nowy podatek od emisji CO₂

Kolejnym kluczowym elementem reformy jest wprowadzenie nowego podatku od emisji CO₂, który zacznie obowiązywać w 2027 roku. Nowe regulacje obejmą wszystkie budynki ogrzewane paliwami kopalnymi, a właściciele będą musieli płacić dodatkową opłatę uzależnioną od ilości emitowanego dwutlenku węgla. Oznacza to, iż zarówno domy jednorodzinne, jak i mieszkania podłączone do sieci ciepłowniczych zasilanych gazem czy węglem, zostaną objęte dodatkowymi kosztami.

Analizy ekspertów wskazują, iż w pierwszych latach obowiązywania nowego podatku koszty ogrzewania gazowego wzrosną o około 6 300 złotych na gospodarstwo domowe. W perspektywie kolejnych lat, do 2035 roku, suma ta może wynieść choćby 24 000 złotych. Jeszcze większe obciążenie czeka osoby korzystające z ogrzewania węglem, które mogą zapłacić dodatkowo choćby 39 000 złotych do 2035 roku.

Alternatywy dla pieców gazowych

Alternatywą dla pieców gazowych mogą stać się pompy ciepła, które w połączeniu z fotowoltaiką pozwalają na znaczne zmniejszenie kosztów eksploatacji. Takie rozwiązanie daje większą niezależność energetyczną, ale jego wdrożenie wiąże się z wysokimi kosztami początkowymi. Nie wszędzie jednak pompy ciepła będą idealnym rozwiązaniem – ich efektywność zależy od warunków klimatycznych oraz sposobu ocieplenia budynku. Osoby planujące modernizację powinny skonsultować się ze specjalistami, którzy pomogą dobrać optymalne rozwiązanie dostosowane do specyfiki ich nieruchomości.

Dofinansowania na ekologiczne źródła ogrzewania

W odpowiedzi na rosnące koszty ogrzewania rząd zapowiada rozszerzenie programu „Czyste Powietrze”, który ma wspierać gospodarstwa domowe w modernizacji systemów grzewczych. Planowane są również nowe formy dofinansowań na zakup pomp ciepła oraz instalacji fotowoltaicznych. Na razie jednak nie podano szczegółów dotyczących warunków uzyskania wsparcia ani jego wysokości. Można jednak przypuszczać, iż będzie ono ograniczone do gospodarstw o niższych dochodach, co oznacza, iż wiele osób będzie musiało samodzielnie sfinansować kosztowne modernizacje.

Co czeka właścicieli domów w najbliższej dekadzie?

Nadchodzące zmiany oznaczają, iż w najbliższych latach smerfy będą musieli zmierzyć się z nową rzeczywistością w kwestii ogrzewania budynków. Wprowadzenie podatku od emisji CO₂, zakaz instalacji pieców gazowych w nowych budynkach oraz wycofanie kotłów na paliwa kopalne do 2040 roku sprawią, iż tradycyjne systemy grzewcze staną się coraz mniej opłacalne. Właściciele domów powinni już teraz rozważyć inwestycje w nowoczesne systemy grzewcze, aby uniknąć gwałtownego wzrostu kosztów eksploatacji w najbliższej dekadzie. Choć modernizacja budynków wiąże się z dużymi wydatkami, w dłuższej perspektywie może przynieść oszczędności oraz większą efektywność energetyczną.

Idź do oryginalnego materiału