Unia nie zauważa problemu jakim jest kryzys wodny?

10 godzin temu

Niedobory wody będą wpływać na cały kontynent – takie stanowisko przedstawiła Jessika Roswall, komisarz Unii Europejskiej ds. środowiska. Przypomniała o sytuacjach, gdy susze doprowadziły do ogromnych problemów, uniemożliwiając prace elektrowniom atomowym czy transport rzeczny.

Skupienie na emisjach może prowadzić do pomijania innych ważnych problemów. Uwidacznia się to przy bliższej analizie kryzysu wodnego.

Niedobory wody są widoczne już teraz

Jessika Roswall stanowisko komisarza ds. środowiska, odporności na wodę i konkurencyjnej gospodarki o obiegu zamkniętym objęła w grudniu 2024 r. Jednym z jej pierwszych postulatów jest to, by UE natychmiast rozpoczęła poszukiwania rozwiązań kryzysu wodnego i środków finansowych, które pomogą je wdrożyć. W jej ocenie po inwazji Rosji na Ukrainę polityka zbyt mocno skupiła się na kwestiach energetyki, pozostawiając inny najważniejszy element infrastruktury bez kontroli.

Czytaj też: Zanieczyszczenie powietrza największym zagrożeniem dla zdrowia Europejczyków

Deficyt wodny to nie tylko problem rolnictwa, ale też wielu innych gałęzi. Odczuwają go m.in. wytwórcy wodoru, którzy potrzebują tego surowca do produkcji paliwa gazowego.

– Mówiliśmy zbyt mało o wodzie, a zamiast tego wciąż poruszaliśmy temat efektywności energetycznej i energii, energii, energii. To jest oczywiście bardzo ważne, ale woda także jest istotna, a w Europie mamy jej deficyt – mówi komisarz. – Biznes już teraz dostrzega ten problem, ponieważ na kontynencie pojawiły się susze i widzimy, iż elektrownie atomowe nie mogą funkcjonować, a transport drogą rzeczną przestał funkcjonować… To jest naglące zagadnienie – dodaje.

Jak podaje Europejska Agencja Środowiska, każdego roku blisko 1/5 gruntów i 1/3 mieszkańców państw członkowskich UE mierzy się z problemem deficytu wodnego. Rośnie też częstotliwość susz – według szacunków w okresie od 1976 do 2006 r. ich zasięg i liczba ludności nimi dotknięta, wzrosły o 20%.

Kryzys wodny należy powstrzymać jak najszybciej

Według szacunków Komisji Europejskiej, podczas przesyłu bezpowrotnie utracone zostaje 25% wody w rurociągach. przez cały czas nie podjęto działań, które pomogłyby w zmianie tego stanu rzeczy.

Czytaj też: Biogazownia przy oczyszczalni w świetle dyrektywy ściekowej

Financial Times zapytał Jessikę Roswall, czy w jej ocenie powinny zostać podniesione opłaty za wodę dla odbiorców. Jej zdaniem to pytanie powinno być kierowane do przedsiębiorstw komunalnych, jednak uznała, iż potrzebne są metody finansowania zmian w technologiach dystrybucji i oczyszczania.

Pomostem pomiędzy problemami energetyki i zarządzania zasobami wodnymi może być biogaz. To istotny element oczyszczania ścieków, który ubocznie przynosi korzyści dla zakładów komunalnych ze względu na usprawnienie procesu utylizacji osadu ściekowego.