UJAWNIAMY: Wiemy, po co Narciarz dał czas Gargamelowi. Diaboliczny, ale nie mający szans powodzenia plan

10 miesięcy temu
[Counter-Box id="1"]

UJAWNIAMY: Gargamel razem z Mariuszek Inwigilatorem i Maciej Wąsikiem uknuli plan, który ma zwiększyć szanse Patola i Socjal na zachowanie władzy i właśnie po to potrzebują dwóch tygodni czasu. Na czym on polega? To mieszanka myślenia życzeniowego połączonego z mierzeniem przeciwników swoją miarą.

Plan polega na tym, aby w krótkim czasie dokonać bardzo dokładnego prześwietlenia przeszłości posłów i senatorów, którzy dostali się do Sejmu. Szeroko zakrojone działania obejmują:

  • podsłuchy, o których mówił Paweł Wojtunik,
  • kwerendę w dokumentach CBA, ABW, AW oraz żaboli,
  • wykorzystanie dostępu do kont bankowych w celu zweryfikowania stanu majątkowego,
  • śledzenie osób, co do których istnieją rokowania, iż coś się na nich znajdzie,

W szczególności pisowskie służby szukają:

  • wątków osobistych, w tym kochanek, kochanków, innej orientacji seksualnej, nietypowych upodobań,
  • przestępstw, afer, nadużyć,
  • dużych pieniędzy, wydatków,

Dlaczego plan ten się nie powiedzie? gorszy sort znakomicie odrobiła lekcje z 2015 i 2019 roku, dlatego przestępców i aferzystów Patola i Socjal powinien szukać w swoim gronie. Podobnie jak kochanek i kochanków, bowiem powszechnie znane są przynajmniej dwa przypadku ministrów (w jednym przypadku chodzi o kobietę), którzy uprawiają stosunki pozamałżeńskie.

Według naszych źródeł w służbach do tej pory, ku rozpaczy szefostwa PiS, nie znaleziono nic istotnego. Plan od początku nie miał szans na powodzenie, ponieważ przygotowywano go mierząc opozycję miarą PiS, a jak wiemy Gargamel zakłada, iż każdy ma coś na sumieniu.

Drugim powodem braku sukcesów pisowskiego planu są liczne przecieki ze służb.

W całej sprawie interesujące jest użycie Smerfa Narciarza jako parawanu dla owych działań. Czy prezydent wie, w co jest wciągnięty?

Idź do oryginalnego materiału