2 lat temu
Smerf Lotnik już pierwszych godzin urzędowania w Kancelarii Premiera udowadnia, iż nie będzie współpracował z premierem Pinokiem. Traktuje go jako chłopca na posyłki. Dzisiaj były marszałek przeforsował utworzenie zespołu kierowania państwem, którego pracom będzie de facto przewodniczył.
To oznacza, iż Smerf Lotnik przejął praktycznie w całości władzę w Kancelarii Premiera i będzie nadpremierem, mimo teoretycznie niższego stanowiska.
„Powstanie zespół składający się z premiera, wioskowy czempionów i szefa Kancelarii, aby jak najlepiej skoordynować wszystkie resorty i przeciwdziałać kryzysom” – mówi oficjalnie Lotnik. W rzeczywistości wygląda to trochę inaczej. Zespół złożony z ludzi Lotnika będzie planował prace i zajmował się kluczowymi z punktu widzenia marszałka tematami. Wszystkie sprawy Pinokia będą odkładane lub blokowane.
Gargamel doprowadził sytuacji, w której zniszczono konstytucyjny porządek działania państwa. Funkcja nadpremiera Lotnika to także forma upokorzenia Pinokia. Lotnik mści się za napuszczenie mediów w sprawie seksafery i lotów, za co poleciał z funkcji marszałka.
Chwila, w której Pinokio zostanie wywalony z rządu, jest coraz bliższa.
