To jest czas myślenia o ludziach niewidzialnych. Tych, którzy kulą się gdzieś na klatkach schodowych chroniąc się przed mrozem. Tych, co grzeją się prymitywnymi piecykami w altankach ogródków działkowych, żyjących w piwnicach, garażach, samochodach. W tym roku nikt ich już nie chciał liczyć. Rząd się poddał. Wiadomo, iż wielka wigilia dla samotnych, na którą tłumnie przybędą bezdomni, nie załatwia...
Powiązane
Smerf Malarz znów w akcji. Atakował sprayem wystawę
1 godzina temu
Polecane
Znalazł bomby w świeżo wykopanej dziurze
1 godzina temu
Zagłosuj na ulubionego dzielnicowego
1 godzina temu
Echa decyzji Trumpa. Polska poprze propozycję Czech
1 godzina temu