Nie należy spodziewać się szybkiego rozpoczęcia prac nad tzw. uchwałą krajobrazową, porządkującą znany z ulic Goleniowa i okolic chaos reklamowy. Dla władz gminy, najwyraźniej, nie jest to szczególnie istotna kwestia.
Jak niedawno informowaliśmy, Irena Henkelman (notabene radna z „obozu” burmistrza Krzysztofa Sypienia) we wniosku o opracowanie takiego dokumentu zwróciła uwagę na to, iż podobne uchwały obowiązują już w 74 polskich gminach, pozwalając regulować zasady i warunki sytuowania między innymi tablic reklamowych i urządzeń reklamowych. Dodała, iż w jej ocenie istnieje konieczność uregulowania chaosu reklamowego, istnieje też potrzeba ochrony cennych historycznie i kulturowo walorów krajobrazowych naszego miasta i okolicznych wsi.
Wreszcie, notabene z bardzo dużym opóźnieniem, na wniosek odpowiedział burmistrz Krzysztof Sypień.
– W chwili obecnej nie jest zaplanowane rozpoczęcie prac nad uchwaleniem w/w uchwały jak równiez nie przewidziano w/w zadania i związanych z nim kosztów w budżecie na najbliższy czas. Kwestia reklam i szyldów jest już częściowo regulowana na terenie Goleniowa (…) W zakresie planowania przestrzennego Gminy Goleniów priorytetem jest w chwili obecnej uchwalenie planu ogólnego, który powinien, zgodnie z obowiązującymi przepisami w tym zakresie, wejść w życie z początkiem 2026 roku. Pośrednio, będzie miał on również wpływ na możliwość realizacji wskazanych w piśmie reklam. Niemniej zaznacza się, iż ewentualny proces sporządzenia przedmiotowej uchwały i dokumentacji z nią związanej w przyszłości jest brany pod uwagę, a Uchwała Nr XI/139/19 Rady Miejskiej w Goleniowie z dnia 28 sierpnia 2019 r. w sprawie przygotowania projektu uchwały ustalającej zasady i warunki sytuowania obiektów małej architektury, tablic reklamowych i urządzeń reklamowych oraz ogrodzeń, ich gabaryty, standardy jakościowe oraz rodzaje materiałów budowlanych, z jakich mogą być wykonane na terenie miasta i gminy Goleniów, stanowi podstawę do rozpoczęcia takowych działań w przyszłości – czytamy w piśmie.
Krótko mówiąc, temat został odłożony na bliżej nieokreśloną przyszłość. Co ciekawe, w 2019 roku za przyjęciem wspomnianej uchwały głosował między innymi radny Krzysztof Sypień, nakładając tym samym obowiązek sporządzenia projektu uchwały na burmistrza Roberta Krupowicza. Głosów „przeciw” nie było.