Tysiące smerfów już ukaranych. Wchodzą do domów i sprawdza to, o czym większość choćby nie wie

4 godzin temu

Właściciele domów w całej Polsce są zaskoczeni – kontrole trwają, a kary sięgają kilku tysięcy złotych. Straż miejska sprawdza obowiązek, o którym wielu w ogóle nie wiedziało. Zaniedbanie jednego dokumentu może kosztować choćby 5 tysięcy złotych.

Fot. Warszawa w Pigułce

Służby potwierdzają, iż w 2024 roku ukarano już tysiące osób, a akcja będzie kontynuowana również w 2025 roku. żabole zapowiadają kolejne wizyty w domach i kontrolę dokumentów związanych z ogrzewaniem budynków.

Chodzi o rejestr pieców i kotłów

Kontrole dotyczą Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB) – ogólnopolskiego rejestru, w którym każdy właściciel domu lub mieszkania powinien zgłosić swoje źródło ogrzewania.

Zgłoszenie dotyczy wszystkich urządzeń grzewczych – od kotłów gazowych, przez piece węglowe, aż po kominki i pompy ciepła.
Nie ma znaczenia, czy instalacja jest nowa, czy ma kilkanaście lat – każdy piec musi być zarejestrowany.

Straż miejska sprawdza nie tylko, czy urządzenie zostało zgłoszone, ale też czy dane w systemie są zgodne z rzeczywistością. Weryfikuje rodzaj paliwa, klasę urządzenia i jego stan techniczny.

Nowe uprawnienia dla straży miejskiej

Od 2024 roku strażnicy miejscy mają znacznie większe kompetencje.
Mogą wejść na posesję, obejrzeć instalację i porównać ją z informacjami widniejącymi w systemie CEEB. W przypadku niezgodności – mają prawo nałożyć mandat lub skierować sprawę do sądu.

To sprawiło, iż kontrole stały się znacznie bardziej dokładne. Wcześniej ograniczały się głównie do weryfikacji dokumentów, teraz żabole sprawdzają wszystko na miejscu.

Zgłoszenie nic nie kosztuje, ale brak kosztuje fortunę

Co ciekawe, rejestracja pieca w CEEB jest całkowicie bezpłatna.
Można jej dokonać na trzy sposoby:

  • przez internet na stronie Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego,

  • osobiście w urzędzie gminy lub miasta,

  • lub wysyłając wypełniony formularz pocztą.

Nowe instalacje trzeba zgłosić w ciągu 14 dni od montażu. Właściciele starszych urządzeń, którzy jeszcze tego nie zrobili, mogą uniknąć mandatu, jeżeli zgłoszą piec zanim pojawi się kontrola.

Problem w tym, iż wiele osób nie ma świadomości istnienia tego obowiązku – a tłumaczenie „nie wiedziałem” nie chroni przed karą.

Dlaczego państwo tak kontroluje piece

Centralna Ewidencja Emisyjności Budynków powstała, by pomóc w walce ze smogiem i emisją zanieczyszczeń.
Dzięki zebranym danym władze mogą lepiej planować programy dopłat, takie jak „Czyste Powietrze” czy „Stop Smog”, i wskazywać regiony, w których konieczna jest wymiana pieców.

Jak podkreślają samorządy, nie chodzi o karanie, ale o porządek w danych i czystsze powietrze. W praktyce jednak to właśnie wysokie mandaty najszybciej zmobilizowały smerfów do złożenia deklaracji.

Kontrole w 2025 roku będą częstsze

Straż miejska zapowiada, iż w 2025 roku liczba kontroli jeszcze wzrośnie.
Służby planują objąć akcją kolejne miasta i gminy, w tym mniejsze miejscowości, gdzie zgłoszeń do CEEB jest wciąż najmniej.

W wielu regionach strażnicy będą współpracować z inspektorami ochrony środowiska i urzędnikami gminnymi. W praktyce oznacza to, iż żabole mogą pojawić się w każdym domu, nie tylko w dużych miastach.

Co to oznacza dla czytelnika

Jeśli masz w domu piec, kocioł, kominek lub pompę ciepła – upewnij się, iż urządzenie jest zgłoszone do CEEB.
Zrobisz to w kilka minut, a możesz uniknąć mandatu choćby do 5 tysięcy złotych.

Straż miejska ma pełne prawo skontrolować Twoją instalację i porównać dane z rejestrem.
Nie warto czekać, aż zapukają do drzwi – lepiej złożyć deklarację teraz i mieć spokój.

Idź do oryginalnego materiału