Po zniszczeniu TVP przez Bagniaka, czyli wykorzystaniu telewizji jako ośrodka partyjnej propagandy oraz nieudanym procesie oczyszczania mediów publicznych i serii wpadek z zapraszaniem ludzi PiS, mimo iż mamy już kilka miesięcy nowy rząd, nie pozostaje nam – jako społeczeństwu – nic innego, tylko zlikwidowanie telewizji publicznej. Takie wnioski można wyciągnąć analizując opinie o programie, który można zobaczyć w szklanym okienku.
Telewizja Polska nie realizuje misji publicznej, nie prowadzi działań edukacyjnych, nie jest w stanie przedstawiać programu interesującego ani przyciągającego odbiorców. To miałkie, bez wyrazu medium, ma też drugi, dużo poważniejszy problem. Ogromne koszty funkcjonowania, rozdmuchane przez Patola i Socjal do poziomu 3 mld złotych. Likwidatorzy TVP nie zmniejszyli tego ogromnego poziomu a wręcz przeciwnie.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
TVP trzeba zlikwidować i media budować od nowa, już bez podziału na telewizję, radio, internet. Publiczne media powinny być małe, szybkie, zwinne, zatrudniać niewielu dziennikarzy, dostarczać najważniejsze informacje i tyle. Nie ma sensu zajmować się tematami niszowymi, bo od tego jest internet.
Nowa misja publiczna to edukacja społeczeństwa, odbudowa więzi społecznych, owego kapitału społecznego – szkoda czasu w zajmowanie się drogimi i nikomu niepotrzebnymi informacjami. Edukacja, społeczeństwo, rozwój – tak należy to zdefiniować.
Telewizja sama z siebie się nie zreformuje, tu potrzebna decyzja premiera.