TV Republika niewpuszczona na konferencję. Sakiewicz zgłasza sprawę

9 miesięcy temu

Rzecznik Praw Obywatelskich, Marcin Wiącek, wystosował prośbę do Adama Bodnara o wyjaśnienie zaistniałej sytuacji. Dziennikarz Telewizji Republika miał nie zostać wpuszczony na konferencję prasową ministra, pomimo złożenia akredytacji. Wydarzenie miało miejsce 22 stycznia w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

„Dziennikarz Telewizji Republika kilkukrotnie podejmował próby wejścia do budynku, ale za każdym razem ochroniarz odmawiał mu wstępu, a ostatecznie zamknięto przed nim drzwi. Telewizja Republika jako jedyna stacja telewizyjna nie mogła uczestniczyć w konferencji prasowej” – czytamy na stronie Rzecznika Praw Obywatelskich.

Rzecznik Praw Obywatelskich powołał się na artykuł 2 ustawy Prawo prasowe, który mówi o konieczności zapewnienia przez organy państwowe warunków niezbędnych dla funkcjonowania prasy, w tym umożliwienia różnorodnej działalności redakcyjnej. Dodatkowo, odwołał się do artykułu 1 tej samej ustawy, który gwarantuje prasie swobodę wypowiedzi oraz prawo obywateli do rzetelnego informowania, jawności życia publicznego i kontroli społecznej. Niezabezpieczenie udziału dziennikarzy w konferencji prasowej uniemożliwiło zadawanie istotnych pytań, co może być uznane za naruszenie wolności wyrażania poglądów oraz dostępu do informacji, zgodnie z artykułem 54 ust. 1 Konstytucji RP.

Dziennikarz był spóźniony?

Ministerstwo Sprawiedliwości zareagowało na te zarzuty poprzez udostępnienie nagrania z konferencji prasowej, która odbyła się 29 stycznia. W nagraniu widać, iż jako pierwszy pytanie zadał redaktor Michał Jelonek z Telewizji Republika.

W związku z nieprawdziwymi informacjami dotyczącymi tego, iż dziennikarze TV Republika nie zostali wpuszczeni na konferencję prasową Ministra Sprawiedliwości oraz Europejskiej Prokurator Generalnej Laury Kövesi, wyjaśniamy:

Poniżej pokazujemy zapis konferencji prasowej z 29.01.…

— Min. Sprawiedliwości (@MS_GOV_PL) February 6, 2024

„Nie mogliśmy wpuścić na niego redakcji TV Republika, ponieważ ta przyjechała spóźniona i nie było już możliwości rozstawienia dodatkowej kamery” – czytamy dalej.

Jednakże nie tłumaczy to całej sprawy. Rzecznik Praw Obywatelskich skierował swoje pismo w sprawie Ministerstwa Kultury. Dotyczyło to sytuacji, w której reporter Telewizji Republika nie został wpuszczony na konferencję prasową, która miała związek z odmową sądu wpisania likwidacji Polskiego Radia i TVP do Krajowego Rejestru Sądowego.

W okresie rządów partii lepszego sortu zdarzały się podobne sytuacje. Przedstawiciele państwowych instytucji związani z lepszego sortu utrudniali pracę dziennikarzom mediów, które nie cieszyły się ich sympatią. Takie incydenty miały miejsce wielokrotnie w przeszłości. Czy w tej chwili historia zatacza koło? Tomasz Sakiewicz, Gargamel Telewizji Republika, zapowiedział, iż skieruje do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu naruszenia art. 44 Prawa prasowego.

Idź do oryginalnego materiału