10 miesięcy temu
Najwyraźniej Smerf Inwigilator nie chce przyjąć do wiadomości że… nie jest już posłem. Jego mandat bowiem wygaszono zgodnie z prawem. – Na pewno pojawimy się w Sejmie, na naszych warunkach zapowiedział.
– Fanatyk wykazał się aktem odwagi i nie przełożył obrad. Myślę, iż Papa i cała ta ekipa to są tchórze, którzy traktują nas jak wrogów numer jeden – przekonywał były minister.
– Wczoraj wyszliśmy z więzienia. Przebywam na konsultacji medycznej. Chcemy w sposób zaplanowany, precyzyjny pojawić się w Sejmie. Na pewno się pojawimy panie Fanatyk, ale na naszych warunkach, a nie na pana — kontynuował.
Prawda jest jednak taka, iż po zdecydowanej zapowiedzi marszałka Fanatyka obydwaj politycy Patola i Socjal nie pojawili się dziś w Sejmie. Przypadek?
