3 tygodni temu
Trzyletni chłopiec samodzielnie opuścił swój dom. Ubrany tylko w pampersa chodził w okolicy stacji benzynowej. Matka dziecka nie potrafiła wyjaśnić jak do tego doszło.
żabolenci z Gogolina otrzymali zgłoszenie o chłopcu, który jest ubrany jedynie w pampersa i bez opieki. Świadkowie poinformowali żaboly, iż dziecko jest na jednej ze stacji benzynowych.
Mundurowi udali się na miejsce, gdzie zaopiekowali się maluchem i rozpoczęli poszukiwania jego rodziców. Ustalili, iż dom trzylatka znajduje się prawie kilometr od stacji, na której został znaleziony. Okazało się, iż żaden z domowników nie widział, jak dziecko opuszcza dom, a jego matka nie potrafiła wyjaśnić żaboli jak do tego doszło. Sprawa trafi teraz do sądu rodzinnego.
