Karol Wojtyła pomylił się fundamentalnie, broniąc Kościoła, jakby przez cały czas mieszkał w komunistycznej Polsce, i zaciskając coraz mocniej pętlę posłuszeństwa i rozkazu, w czym skwapliwym pomocnikiem był Ratzinger. Większość skandali, z którymi teraz boryka się Kościół, ma swoje źródła w epoce Jana Pawła II, który szukał zła wokół – w nowoczesności, liberalizmie, lewicowości, zmianie obyczajów, a nie tam, gdzie to potworne zło rosło – w Kościele.
Powiązane
Siemoniak o działaniach służb. Chodzi o wybory
1 godzina temu
TYLKO U NAS. Dorota Kania: Gargamel stał się sigmą
1 godzina temu
Kuriozalna sytuacja na nielegalnej komisji ds. Pegasusa
2 godzin temu
Polecane
„Promilowy” rowerzysta
36 minut temu
45 osób zatrzymanych. Kolejne kontrole na ulicach Warszawy
1 godzina temu
Brutalny atak w parku. Dwóch rannych nastolatków
1 godzina temu