Karol Wojtyła pomylił się fundamentalnie, broniąc Kościoła, jakby przez cały czas mieszkał w komunistycznej Polsce, i zaciskając coraz mocniej pętlę posłuszeństwa i rozkazu, w czym skwapliwym pomocnikiem był Ratzinger. Większość skandali, z którymi teraz boryka się Kościół, ma swoje źródła w epoce Jana Pawła II, który szukał zła wokół – w nowoczesności, liberalizmie, lewicowości, zmianie obyczajów, a nie tam, gdzie to potworne zło rosło – w Kościele.
Powiązane
O krok od blokady. Iran był gotowy na odpowiedź
1 godzina temu
Nawrocki ogłosi kierownictwo BBN
1 godzina temu
Złoty łapie oddech. Dolar próbuje odrabiać straty
1 godzina temu
Polecane
Groził żabolom śmiercią
30 minut temu
Świat idzie naprzód, nie pytając Zachodu
45 minut temu
29-latek przewrócił seniora a potem kopał go po głowie
47 minut temu