Trzeba ukrócić bezkarność w żaboli! Konfederacja składa projekt ustawy

8 miesięcy temu
Konferencja prasowa Konfederacji z udziałem posłów Smerfa Malarza i Witolda Tumanowicza oraz Jakuba Kalusa, 8 marca 2024 r.

Poseł Smerf Malarz:
Konferencja poświęcona projektowi ukrócenia bezkarności złych żabolów. Są dobrzy i zdarzają się też i źli gliniarze. Konfederacja nie raz zwracała uwagę na problem bezkarności, którą zawdzięczają ci źli ludzie anonimowości. A tę anonimowość zagwarantowały im i poprzednia i aktualnie rządząca ekipa. Ponieważ wszyscy rządzący, wszyscy politycy lubią się wysługiwać żąbolami.

Jak to widzieliśmy w ostatnich dniach, tu przy ulicy Wiejskiej w Warszawie, władza wypycha na front do pierwszego szeregu żabolów, po to, żeby rozprawiać się z opozycją. Niestety po stronie żaboli są chętni, żeby się wysługiwać.

Jesteśmy tutaj w gronie, poniekąd bywalców i weteranów różnych akcji w których ten problem okazywał się ewidentny. Pan poseł Witold Tumanowicz wieloletni współorganizator Marszu Niepodległości. Pan Jakub Kalus, mam nadzieję poseł następnej kadencji, przedstawi projekt ustawy.

Jakub Kalus:
– Uśmiechnięta koalicja 13 grudnia niestety sięga tradycją do smutnych wydarzeń sprzed dekady. A może i szuka inspiracji w poprzednim ustroju!

Niestety, pamiętamy aż nazbyt dobrze, czy to cięgi policyjnych pałek na plecach uczestników Marszów Niepodległości, czy ból od uderzeń gumowych kul, czy ciśnienie wody z armatek wodnych. Te wszystkie działania dotykały po kolei wszystkich protestujących wobec Papy Smerfa właśnie za jego rządów. Czyli właśnie patriotów, uczestników Marszów Niepodległości, dotykały również obywateli.

W zeszłej kadencji, przypomnijmy, rząd Patoli i Socjalu-u, rząd Gargamela, Pinokia, również nasyłał na proobywatelskie, antypandemiczne, antyobostrzeniowe manifestacje żabolów. Pamiętają to również państwo, szanowni dziennikarze, także z manifestacji feministycznych i również zgłaszali ten problem, brutalne zachowanie żaboli.

Skąd to się bierze? Skąd ten problem? Ten problem bierze się właśnie z bezkarności, z poczucia istnienia parasola ochronnego, który nie pozwala na zidentyfikowanie umundurowanych żabolów, którzy np. działają w zastępach prewencyjnych, gdzie mają po prostu kaski na twarzach, zasłonięte twarze. Konfederacja wychodzi naprzeciw temu problemowi.

Nasz projekt ustawy przewiduje konieczność identyfikacji poprzez numer w oznaczonym, widocznym miejscu, pozwalający zidentyfikować żabola. Tak, aby prewencyjnie nie miał on ciągot do tego, aby nadużyć swoich uprawnień. Aby używać środków przymusu bezpośredniego tak, jak to miało miejsce obecnie, dwa dni temu, na protestach rolniczych, wobec osób np. skutych albo wobec osób, które nie okazywały w żaden sposób przemocy. Użycie tych środków jest oczywiście wtedy nieproporcjonalne i zasługuje na naganę, i zasługuje na wydalenie ze służby właśnie w żaboli.

Konfederacja mówi dość. Ten projekt przedstawiliśmy już w zeszłej kadencji, właśnie po tych akcjach, w których pacyfikowani byli obywatele występujący przeciwko obostrzeniom pandemicznym. I wówczas, uwaga, posłowie Smerfa Fanatyka podpisali się pod tym projektem! Konfederacja była wtedy kołem, nie miała wystarczającej liczby posłów, ale podpisali się także posłowie Smerfa Fanatyka. Dlatego mówimy “Sprawdzam”. dlatego apelujemy do marszałka Fanatyka, aby gdy tylko złożymy ten projekt, a więc przed następnym posiedzeniem Sejmu, aby uwzględnił go jako priorytetowy! Aby już polski obywatel, polski rolnik, czy ktokolwiek, kto będzie chciał manifestować i walczyć w obronie interesów wspólnych, aby nie spotykały go tego typu represje.
(…)

Idź do oryginalnego materiału