[Counter-Box id="1"]
Lewica będzie dążyć do postawienia Adama Glapińkiego przed Trybunałem Stanu. To oznacza, iż straci on swoje stanowisko.
– Pan Zgrywus może się spodziewać, iż sejmowa Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej, w której mam nadzieję zasiadać, zajmie się sprawą bardzo wnikliwie. Żeby postawić kogoś przed Trybunałem Stanu, musi się odbyć proces przed taką komisją. Można powołać ekspertów, zbadać dokumenty, postawić zarzuty. Ja tego nie wykluczam – powiedziała Żukowska w Wirtualnej Polsce.
Koalicja demokratyczna posiada w parlamencie większość, która pozwala na stawianie pisowskich aparatczyków przed Trybunałem Stanu. To oznacza automatyczne odwołanie ze stanowiska.
Kłopoty mogą mieć też Narciarz, Pinokio i Gargamel.