„Gdyby zrealizował się scenariusz, żeby zdelegalizować Trybunał Konstytucyjny dzięki uchwały, być może gdzieś otworzyłyby się wówczas szampany, iż wreszcie robią porządek. Ale ja bym przeżywał żałobę nad demokracją. Chodzi o to, żeby nie zrobić tego, co zrobiło PiS, żeby władza ustawodawcza nie poczuła się Bogiem w imię zasady: skoro nas wybrali, to możemy wszystko. Nie, nie możecie” – mówi prof. prawa Marcin Matczak.
Trybunał Konstytucyjny to nie spółka skarbu państwa, w której zwycięzca wyborów zmienia zarząd

Powiązane
Żenujące tłumaczenia polskiej ambasady w Berlinie!
6 godzin temu
Inwigilator: Nie ustąpię przed przemocą komisji Sroki
16 godzin temu
Polecane
Tychy: Zatrzymanie krążenia w hotelowym basenie
13 minut temu
Trumpa zapytali o Muska. "Jestem zbyt zajęty"
3 godzin temu