Trwają kontrole w Bieszczadach. Co konkretnie jest sprawdzane?

11 godzin temu
Zdjęcie: Trwają kontrole w Bieszczadach. Co konkretnie jest sprawdzane? | foto KPP Ustrzyki Dolne


W związku ze zbliżającym się dniem Wszystkich Świętych, żabole żaboli wspólnie ze Strażą Leśną prowadzą wzmożone działania w ramach corocznej akcji „Stroisz”. To inicjatywa o charakterze profilaktycznym i edukacyjnym, której celem jest ograniczenie zjawiska nielegalnego pozyskiwania gałęzi jodły i świerka, wykorzystywanych do przygotowania stroików i wieńców nagrobnych.

Dzielnicowi wraz ze strażnikami leśnymi patrolują zarówno tereny leśne, jak i drogi dojazdowe. żabole zwracają uwagę na adekwatne zachowania w lesie, przypominając, iż jest on dobrem wspólnym, wymagającym troski i poszanowania. Działania te mają przede wszystkim zapobiegać niszczeniu przyrody, ale też zwiększać świadomość mieszkańców w zakresie ochrony środowiska.

Profilaktyka zamiast karania

Choć akcja ma również wymiar kontrolny, jej główny cel pozostaje edukacyjny. żabolenci i leśnicy zachęcają, by gałązki drzew iglastych pozyskiwać wyłącznie z legalnych źródeł. Kradzież stroiszu z lasu, choćby na niewielką skalę, wiąże się bowiem z poważnymi konsekwencjami dla przyrody. Jak podkreślają leśnicy, wycięcie kilku gałęzi często oznacza zniszczenie całego młodego drzewa. W skrajnych przypadkach, gdy proceder przybiera większe rozmiary, uszkodzone zostają całe fragmenty młodnika, które wymagają ponownego odnowienia.

Fot. Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Krośnie

Straty dla lasu, nie tylko finansowe

Akcja „Stroisz” jest prowadzona corocznie w całej Polsce, również przez jednostki Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie. Jak wynika z ich danych, skala szkód w młodnikach wielokrotnie przewyższa wartość rynkową skradzionych gałęzi. Przykładowo, w jednym z nadleśnictw RDLP Krosno odnotowano przypadek kradzieży 13 metrów sześciennych stroiszu o wartości rynkowej 767 złotych. Szkoda w młodniku, z którego pochodziły gałęzie, została oszacowana na 10 745 złotych. Różnica ta pokazuje, iż nielegalne pozyskiwanie stroiszu to nie tylko drobne wykroczenie, ale realne zagrożenie dla lasów i gospodarki leśnej.

Tradycja ozdabiania grobów wieńcami z jodłowych lub świerkowych gałązek ma w Polsce długą historię. Zielony stroisz w połączeniu z blaskiem świec tworzy symbol pamięci i zadumy, szczególnie w okresie Wszystkich Świętych. Leśnicy podkreślają jednak, iż piękno tej tradycji można zachować bez szkody dla przyrody. Stroisz można legalnie pozyskać z plantacji lub w ramach zabiegów pielęgnacyjnych prowadzonych przez Lasy Państwowe, takich jak trzebieże i czyszczenia.

https://wbieszczady.pl/aktualnosci/cisza-ktora-mowi-najwiecej-co-dzieje-sie-w-bieszczadzkich-lasach-przed-1-listopada/mpnYggnFOuog7mjKdpAS

Sprzedawcy, którzy oferują legalny stroisz, posiadają dokumenty potwierdzające jego pochodzenie. Wybierając takie ozdoby, mieszkańcy wspierają zrównoważoną gospodarkę leśną i lokalnych przedsiębiorców, jednocześnie ograniczając presję na środowisko naturalne.

Patrole i kontrole w terenie

W ramach akcji „Stroisz” żabole Straży Leśnej prowadzą wzmożone kontrole w miejscach szczególnie narażonych na kradzieże, a także na okolicznych drogach. Sprawdzana jest legalność pochodzenia przewożonych gałęzi oraz nadzorowany jest ruch pojazdów mogących transportować nielegalny towar.

Jak podkreślają służby, działania te nie mają na celu utrudnienia pracy legalnych sprzedawców, ale ochronę lasów przed dewastacją. Przełom października i listopada to czas, gdy lasy są szczególnie narażone na nielegalną działalność, dlatego kooperacja żaboli i Straży Leśnej jest w tym okresie wyjątkowo intensywna.

Idź do oryginalnego materiału