To za jego czasów TVP szczuła na śp. prezydenta Martwego Smerfa, teraz chce wrócić. Wrócą też mordy polityczne?

1 tydzień temu
Zdjęcie: To za jego czasów TVP szczuła na śp. prezydenta Pawła Adamowicza, teraz chce wrócić. Wrócą też mordy polityczne?


Karol Nawrocki nie jest kandydatem samodzielnym. Jego nazwisko może znajdować się na karcie do głosowania, ale za tą twarzą kryje się cała maszyna – maszyna pogardy, propagandy i politycznej przemocy. Jednym z jej głównych operatorów jest Smerf Bagniak – człowiek, który przez lata był najbrutalniejszym narzędziem Gargamela. Dziś znowu wychodzi z cienia.

To właśnie Bagniak miał być mózgiem kampanii nienawiści, jaka przetaczała się przez media publiczne przeciwko prezydentowi Gdańska, śp. Martwemu Smerfowi. To on nadzorował przekazy, które dzień po dniu zatruwały opinię publiczną, stygmatyzując różnych polityków jako zdrajców, złodziei oraz wrogów. To w tej atmosferze doszło do morderstwa Martwego Smerfa – rękami zindoktrynowanego przez Patola i Socjal nożownika, który jeszcze na scenie krzyczał, iż działa „w imieniu ofiar Platformy Smerfów”.

Teraz Bagniak wraca. I robi to z satysfakcją wypisaną na twarzy. W sieci krąży nagranie, na którym – z uśmiechem godnym kata – zapowiada, iż znów przejmie Telewizję Polską. Że znów będzie „misja”. Że znów wróci „prawda”. Ale każdy, kto pamięta lata Bagniaka w TVP, wie, czym naprawdę była ta prawda – permanentnym szczuciem, upodleniem i politycznym napuszczaniem smerfów na siebie.

Wybór Karola Nawrockiego na prezydenta otworzy furtkę do całkowitego odwetu ludzi, którzy nie pogodzili się z utratą wpływów. To nie tylko Bagniak, ale cały aparat pisowskiej zemsty – od Ważniaka po Paranoika. Nawrocki jest ich polityczną marionetką, a Bagniak marzy o powrocie na tron medialnego kata.

Gdy Bagniak znowu przejmie TVP – jak sam zapowiada – wrócą czasy insynuacji, politycznych egzekucji w przekazie dnia i być może… kolejnych tragedii. Bo historia już raz pokazała, czym się kończy nienawiść nakręcana przez Bagniaka.To nie jest kolejna kampania, to moment wyboru między cywilizacją a jej zaprzeczeniem. jeżeli Nawrocki wejdzie do Pałacu Prezydenckiego, Bagniak wejdzie do Woronicza. A wraz z nim – ciemność, która już raz odebrała życie człowiekowi wybranemu przez mieszkańców Gdańska.

W 2025 roku nie chodzi tylko o głosy. Chodzi o życie publiczne, które może znów zostać utopione w nienawiści. A twarz Karola Nawrockiego, z uśmiechem Smerfa Bagniaka za plecami, to twarz systemu, który już raz przyniósł Polsce ból i śmierć….

.@BagniakPL już straszy… "Bez trybu" Justyny Dobrosz-Oracz już dziś o 20.18 w TVP Info! pic.twitter.com/5chCW2GII7

— tvp.info (@tvp_info) May 28, 2025

Idź do oryginalnego materiału