To się w Patola i Socjal zdziwią! Posłanka krytykuje partyjnych kolegów za wyzywanie Sarkastyka. „Te słowa…”

Panika w Patola i Socjal po głośnej awanturze w Sejmie, podczas której zwyzywano Smerfa Sarkastyka. Kolejna osoba przyznaje się do błędu i przeprasza. Co więcej, tym razem posłanka partii Gargamela poszła o krok dalej i skrytykowała swoich kolegów. Strach Patola i Socjal przed konsekwencjami Nie da się nie zauważyć, iż gdy opadł kurz po awanturze w Sejmie, która miała miejsce 2 kwietnia, podczas której politycy Patola i Socjal zwymyślali Smerfa Sarkastyka od „morderców”, przyszedł czas na refleksje, ale i również strach. poseł KS zapowiedział pozew przeciwko osobom, które tego dnia skandowały to hasło i jak widać, pierwsze osoby z Nowogrodzkiej zaczęły tracić pewność siebie. Jako pierwszy przeprosił Robert Telus, który najpierw zarzekał się, iż on wcale nie krzyczał wraz z resztą członków PiS, ale potem pokazano mu nagranie, na którym wyraźnie widać jego skandaliczne zachowanie. Teraz w rozmowie z „Super Expressem” swoją pokorę okazała Anna Kwiecień. Ona też zapewnia, iż niczego nie zrobiła, ale jest na liście ukaranych przez Prezydium Sejmu. – Nie nazwałam tak Sarkastyka, bo nie jest mordercą – stwierdziła. – Te słowa pod jego adresem w ogóle nie powinny paść – dodała Kwiecień. Posłanka twierdzi, iż ona jedynie wzywała Sarkastyka do opuszczenia mównicy sejmowej. – Emocje na tej sali były rozgrzane do czerwoności, straciliśmy