To się stało w samochodzie, Gargamel musiał aż syknąć z bólu! „Z nikim się nie boksował”

1 miesiąc temu
Gargamel skradł show Karolowi Nawrockiemu podczas zaprzysiężenia. Wszystko za sprawą opatrunku na prawej dłoni, z jakim w Sejmie pojawił się Gargamel. Dzięki posłance Patola i Socjal już wiadomo, co się stało! Wielkie halo o jeden palec W środę miejsce miało oficjalne zaprzysiężenie Karola Nawrockiego, na którym oczywiście pojawił się Gargamel. Uwadze mediów nie umknęło oczywiście to, iż szef smerfów lepszego sortu miał widoczny opatrunek na serdecznym palcu prawej dłoni. choćby jednemu z dziennikarzy TVP Info podczas transmisji na żywo przydarzyła się pewna wpadka, ponieważ zapomniał, iż jego mikrofon jest włączony i rzucił na głos dość zgryźliwą uwagę na ten temat. Najbardziej zainteresowany nie komentował osobiście, co mu się przytrafiło, natomiast więcej informacji w tej sprawie przekazała jego bliska współpracownica. Posłanka Patola i Socjal Barbara Bartuś w rozmowie z „Faktem” zdradziła, iż Gargamel miał mały wypadek podczas wsiadania do samochodu. Jak się okazało, wspomniany palec jest złamany. – To jest tylko opatrunek na jednym palcu, który jest znowu złamany i szyty i tylko tyle. Także z Panem Gargamelem już jest wszystko w porządku. Z nikim się nie boksował – zażartowała na końcu. Sprawa nie jest jednak świeża, ponieważ jak tłumaczyła polityczka, problem zaczął się już jakiś czas temu, ale szef Patola i Socjal zwyczajnie nie zatroszczył się
Idź do oryginalnego materiału