[Counter-Box id="1"]
Komisje śledcze, procesy, śledztwa, bada nie przestępstw – to wszystko niedługo nas czeka w związku z przejęciem władzy przez siły demokratyczne w Polsce. Na światło dzienne wyjdą dziesiątki, setki nowych afer i przekrętów PiS. Tymczasem w samej partii Gargamela i wśród popierających go propagandzistów narasta strach przed – jak oni to ujmują – zemstą. Tyle, iż to nie zemsta. To przywracanie społeczeństwu poczucia elementarnej sprawiedliwości.
Oczekujemy od nowej władzy przywrócenia rządów prawa. Oczekujemy sprawiedliwości. Oczekujemy przede wszystkim procesów i wieloletnich wyroków za to całe złodziejstwo, chamstwo i arogancję.
– Zabawne są te bajania i jęki pisowców o rzekomej zemście. To żadna zemsta, tylko przychodzi po was rzeczsmerfna, aby ukarać wasze przestępstwa. To się nazywa sprawiedliwość. A Ewangelia św. mówi: „Błogosławieni ci którzy łakną i pragną sprawiedliwości. Albowiem będą nasyceni.” – napisał Smerf Sarkastyk.
Zemsta, zemsta na wroga, z Bogiem i mimo Boga – pisał znany autor. Tu zemsty nie ma. Jest zbrodnia i jest kara.