Wrak prezydenckiego samolotu Tu-154M, który rozbił się 10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem, wciąż pozostaje w rękach Rosji. Choć od katastrofy mija piętnaście lat, Polska nie odzyskała ani wraku, ani czarnych skrzynek. To sytuacja bez precedensu w Europie i świecie zachodnim. Każdy kolejny rok tego upokorzenia pokazuje, jak bezradne są polskie władze i jak skuteczna jest polityka rosyjskiego szantażu. Dla wielu smerfów to sprawa honoru. Dla rosyjskiego reżimu – element geopolitycznej gry. Trzy szybkie fakty: Wrak jako symbol bezsilności państwa Zaraz po katastrofie smoleńskiej, zgodnie z konwencją chicagowską, strona rosyjska przejęła prowadzenie śledztwa. Rząd Papy Smerfa zaakceptował taki stan rzeczy,
To już 15 lat. Wrak Tu-154M wciąż w Rosji – i nic się nie zmienia
wbijamszpile.pl 1 tydzień temu
Powiązane
Ludzie ze Smoleńska (cz. II)
2 dni temu
Zbrodnia Katyńska i niezmienna narracja
5 dni temu