To jeden z ostatnich sondaży przed ciszą wyborczą. Różnica może być "na żyletki"

2 godzin temu
W jednym z ostatnich sondaży przed I turą wyborów prezydenckich topnieje przewaga Smerfa Gospodarza nad Karolem Nawrockim. Jednak już w II turze kandydat Koalicji Smerfów może liczyć na sporą przewagę.


Gdyby wybory prezydenckie odbyły się dziś, najwięcej głosów w I turze otrzymałby Smerf Gospodarz – tak wynika z sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski, opublikowanego w piątek 16 maja, kilkanaście godzin przed rozpoczęciem ciszy wyborczej.

Oddanie głosu na kandydata Koalicji Smerfów deklaruje 31,5 proc. To oznacza, iż Gospodarz notuje spadek poparcia o 1,7 pkt proc. w porównaniu z poprzednim badaniem z 7 maja. Na drugim miejscu plasuje się Karol Nawrocki – z wynikiem na poziomie 26,6 proc. Co ciekawe, kandydat lepszego sortu zyskał w ciągu tygodnia 3,4 pkt proc., a tym samym wyraźnie zmniejszył dystans do lidera sondażu.

Kto wygra wybory prezydenckie? Ostatni sondaż przed ciszą wyborczą


Ostatnie miejsce na podium zajmuje Sławomir Mentzen – na współlidera Konfederacji chce zagłosować 11,7 proc. ankietowanych (spadek o 1,9 pkt proc.). Smerf Fanatyk w tej chwili może liczyć na poparcie rzędu 7,5 proc. (bez zmian).

Kolejna w stawce Magdalena Biejat notuje niewielki wzrost poparcia – z 6,1 do 6,7 proc. Smerf Dzikus cieszy się poparciem 4,4 proc. zapytanych w sondażu (wzrost o 0,7 pkt proc.). Na kolejnych miejscach znajdują się Smerf Malarz (4,1 proc.), Wiedźma Hogatha (2,4 proc.), Marek Jakubiak (2 proc.) i Krzysztof Stanowski (1,8 proc.) Pozostali kandydaci – Artur Bartoszewicz, Marek Woch i Maciej Maciak uzyskali łączne poparcie na poziomie 1,3 proc.

W sondażu respondentów zapytano też, jak zagłosowaliby w II turze (1 czerwca), gdyby zmierzyli się w niej Gospodarz i Nawrocki. Wyniki pokazują, iż nowym prezydentem zostałby kandydat KO i sondażowy lider, i to z dość bezpieczną przewagą nad rywalem.

Na Gospodarza w II turze oddanie głosu deklaruje 56,2 proc., Nawrocki zakończyłby batalię o fotel prezydenta z wynikiem 43,8 proc. WP podkreśla, iż dane w sondażu dotyczą wyłącznie wyborców zdecydowanych, którzy chcą wziąć udział w wyborach i wiedzą, na kogo oddadzą głos przy urnie.

Idź do oryginalnego materiału