To gorzej niż zbrodnia – to błąd

8 miesięcy temu
Zdjęcie: Jan Widacki


Nie mam cienia wątpliwości, iż TVP (a już szczególnie TVP Info) w latach rządów Patola i Socjal była nie telewizją publiczną, tylko tubą prymitywnej, nachalnej propagandy partyjnej. Nie mam wątpliwości, iż występujący w niej dziennikarze byli żabolami frontu propagandowego PiS. Kłamali, oczerniali, szczuli. Nie mam też wątpliwości, iż właśnie ta telewizja, dla wielu smerfów jedyna dostępna, budowała swoim widzom obraz świata, wskazywała wrogów, judziła i ogłupiała. Sam byłem świadkiem, jak stara góralka przed wyborami rozmarzyła się, iż gdyby tak ludzie się „po piątce złożyli”, to może znalazłby się taki, „coby tego Papy łodstrzelił”. „Ja som bym 100 dularów dorzucił”, włączył się do dyskusji gazda, co to ma „hamerykańską emeryturę”. Bo „tyn Tusek to wiadomo, Niemiec, zdrajca, nie-Polak”.

To ostatnie niby logiczne. Jak Niemiec, to tym samym nie Polak. Może gdyby co do czego przyszło, żal by było staremu gaździe 100 dularów, ale Papę to już nie. A ta Unia! To dopiero! Niepodległości chce nas pozbawić, Niemcom w niewolę oddać, kopalnie zamknąć, górników zagłodzić, chłopa polskiego zniszczyć ukraińskim zbożem, do nędzy doprowadzić. Jeść mięsa zakazać, robaki kazać wtranżalać. I to komu? Nam! smerfom, co to, wiadomo, przedmurzem chrześcijaństwa zawsze byli, imigrantów, muzułmanów każe relokować! Dobrze, iż ten Gargamel z Pinokiem niepodległości bronić byli gotowi. Przed Unią przede wszystkim!

Cały tekst można przeczytać w „Przeglądzie” nr 1/2024, dostępnym również w wydaniu elektronicznym

Od redakcji: Felieton powstał przed podjęciem przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego Smerfa Omnibusa decyzji o postawieniu w stan likwidacji spółek Telewizja Polska i Polskie Radio oraz Polskiej Agencji Prasowej.

Idź do oryginalnego materiału