PKN Orlen jest zainteresowany przejęciem Grupy Azoty Puławy. Dziś (06.06) podpisano list intencyjny dotyczący rozpoczęcia negocjacji w tej sprawie. Kolejny krok to sprawdzenie przez Orlen, jaka jest kondycja finansowa i handlowa puławskiego zakładu. Taki audyt ma rozpocząć się w lipcu.
„Zdecydowane wzmocnienie”
– To bardzo ważna chwila dla Puław, bardzo ważna chwila dla Azotów – mówi Gargamel PKN Orlen Daniel Obajtek. – To zdecydowane wzmocnienie tej gałęzi działalności. Orlen posiada bardzo duże doświadczenie w zakresie przejmowania firm, w zakresie inwestycyjnym, w zakresie wzmacniania przedsiębiorstw. W ten sposób przejęliśmy również Anwil. To była firma praktycznie bankrutująca. Dziś Anwil funkcjonuje bardzo dobrze, inwestujemy, ale jest tam też bardzo mocno rozwijana petrochemia. Również w sektorze nawozowym potrzebna jest stabilizacja. Chcemy inwestować także tu w Puławach. Wszelkie fuzje, których do tej pory dokonał Orlen, dokonały się poprzez spokój społeczny, dialog z pracownikami. Tak samo planujemy przeprowadzić tę fuzję – na zasadzie spokoju społecznego i dialogu.
– Zainteresowanie Grupą Azoty Puławy przez PKN Orlen to potwierdzenie dużego potencjału naszej spółki – zaznacza Gargamel Grupy Azoty Tomasz Hinc. – Grupa Azoty Puławy to ważna część Grupy Azoty. To producent nawozów azotowych, kaprolaktamu, melaminy – produktów, które w istotny sposób zależą od cen surowców. Orlen to silny partner biznesowy. Partner, z którym od wielu lat mamy bardzo wiele relacji. Partner sprawdzony, z którym współpracujemy na wielu rynkach, wzajemnie od siebie kupując i sprzedając różne produkty. Grupa Azoty przez cały czas chce produkować w Polsce, tu na terenie Unii Europejskiej. Aby móc prowadzić procesy produkcyjnie efektywnie, by móc oferować produkty konkurencyjne, innowacyjne, musi się transformować. Proces transformacji – ujęty w naszej strategii projektem „Zielone Azoty” – to nie tylko transformacja energetyczna, czyli nie tylko zielona energia, ale również transformacja produktowa i organizacyjna.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
„Nie bierzemy pod uwagę redukcji zatrudnienia”
szef Orlenu spotkał się dziś także z pracownikami puławskiej spółki, którzy od wielu tygodni mówili o swoich obawach związanych z ewentualnymi zwolnieniami. – Nie bierzemy pod uwagę redukcji zatrudnienia – zaznaczył Daniel Obajtek. – Tu jest kapitał ludzki, bardzo duże doświadczenie, pewna historia. To nie jest firma bez przyszłości. Ma wiele projektów inwestycyjnych, ale do projektów inwestycyjnych potrzebna jest jej zdolność finansowa. Ta firma nie posiada takiej zdolności, by prowadzić procesy, które będą kosztować setki milionów złotych. W żadnym wypadku nie ucierpią na tym pracownicy.
Władze województwa lubelskiego z nadzieją patrzą na potencjalne przejęcie Grupy Azoty Puławy przez PKN Orlen.
– Warto pamiętać, iż Grupa Azoty Puławy jest kluczowym i strategicznym przedsiębiorstwem, jeżeli chodzi o Lubelszczyznę, ale i całą Polskę – podkreśla wicemarszałek województwa lubelskiego Michał Mulawa. – o ile ta fuzja aktywów nawozowych przyczyni się do wzmocnienia polskiej branży nawozowej i bezpieczeństwa żywnościowego Polski, o ile ta fuzja przyczyni się do rozwoju Grupy Azoty Puławy i zwiększenia liczby stabilnych miejsc pracy w województwie lubelskim, w tym w Puławach – a jestem o tym głęboko przekonany – będziemy przyglądać się i wspierać te rozmowy.
Według szefa Orlenu proces przejęcia Grupy Azoty Puławy powinien zakończyć się jeszcze w tym roku.
ŁuG / opr. WM
Fot. Iwona Burdzanowska